Produkcja węgla kamiennego w maju w Polsce spadła o 39,5 proc. w porównaniu do analogicznego miesiąca rok wcześniej i wyniosła 3,19 mln t - podał w środę, 24 czerwca, Główny Urząd Statystyczny.
W porównaniu do kwietnia produkcja węgla spadła o 24,8 proc. W okresie styczeń-maj produkcja spadła o 13,4 proc. rdr do 22,7 mln t.
Jak podawał wcześniej GUS, w styczniu produkcja węgla kamiennego wyniosła 5,23 mln t. W lutym było to 4,96 mln t, w marcu 5,07 mln t, a w kwietniu 4,24. Wynika zatem, że maj jest tym samym najsłabszym miesiącem w tym roku jeśli chodzi o wydobycie węgla w Polsce. Podstawową przyczyną jest tu epidemia koronawirusa, która znacznie wpłynęła na funkcjonowanie kopalń.
Przypomnijmy, że w całym ubiegłym roku polskie kopalnie wydobyły blisko 62 mln t węgla kamiennego. Wydobycie na 2019 r. zakładano na poziomie 65,5 mln t.
W styczniu resort aktywów państwowych, pod który podlega sektor węgla kamiennego, szacowało, że wydobycie w br. może przekroczyć 60 mln t. Plany te jednak może zweryfikować epidemia, która mocno wpłynęła na funkcjonowanie kopalń. W niektórych zakładach wydobycie musiało zostać wstrzymane. Ponadto niezbędne było wdrożenie zmian w organizacji pracy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Po wyborach i tak przymkną kilka....naście kopalń!