Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami głównych indeksów, dzięki lepszym od oczekiwań danym o inflacji i mocnych prognozach Micron Technology.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,14 proc. i wyniósł 47.951,85 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,79 proc. i wyniósł 6.774,76 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował o 1,38 proc. do 23.006,36 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 rośnie o 0,81 proc. do 2.512,4 pkt.
Indeks VIX spada o 4,6 proc. do 16,81 pkt.
W centrum uwagi inwestorów znalazły się dane o inflacji. Ceny konsumpcyjne CPI w USA w listopadzie wzrosły o 2,7 proc. w ujęciu rdr. Oczekiwano wzrostu o 3,1 proc. rdr. Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wzrosła o 2,6 proc. rdr. Oczekiwano wzrostu o 3 proc. rdr.
To pierwszy raport od zakończenia shutdownu. Czwartkowe dane nie zawierały wszystkich punktów zwykle występujących w standardowym raporcie CPI.
Biorąc pod uwagę brak danych porównawczych z października, ekonomiści mogą nie przywiązywać zbyt dużej wagi do tego raportu jako początku tendencji spadkowej inflacji. Część z nich twierdzi, że zmiany w procesie gromadzenia danych spowodowane zamknięciem administracji rządowej zafałszowały wyniki. Jak wskazują, więcej będzie widać po danych za grudzień.
Inwestorzy poznali też w czwartek najnowsze dane z rynku pracy. Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 224 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 224 tys. wobec 237 tys. poprzednio, po korekcie z 236 tys.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.