 
							W przyszłym tygodniu na stacjach paliw diesel może zdrożeć średnio o 4 gr na litrze, a ceny pozostałych paliw mają pozostać stabilne - przewidują w czwartek analitycy Refleksu.
W ich ocenie obserwowany od 23 października br. wzrost hurtowych cen paliw (głównie diesla) znajduje swoje odzwierciedlenie w podwyżkach cen paliw na krajowych stacjach.
Analitycy prognozują, że w dniach 3-7 listopada 2025 r. kierowcy średnio zapłacą: za litr benzyny 95 - 5,88 zł, benzyny Pb98 - 6,62 zł, za diesla - 6,04 zł, a za LPG - 2,62 zł. W przypadku pozostałych paliw ceny powinny pozostać stabilne.
Zwrócili uwagę, że średnia krajowa cena benzyny Pb95 wzrosła w skali tygodnia 4 gr/l i 30 października wyniosła 5,88 zł/l. Olej napędowy w skali tygodnia podrożał z kolei 8 gr na litrze do średniego poziomu 6,00 zł. Dodali, że ceny autogazu pozostają nadal “stabilne“. W skali tygodnia litr tego paliwa potaniał o symboliczny 1 gr na litrze do poziomu 2,62 zł/l.
Według prognozy tegoroczne wyjazdy na Wszystkich Świętych będą dla kierowców tankujących olej napędowy najtańsze od listopada 2021 roku, a dla kierowców samochodów benzynowych lub z instalacją LPG - od listopada 2020 roku. Olej napędowy jest aktualnie o 12 gr na litrze tańszy niż przed rokiem, a benzyna Pb95 o 19 gr na litrze. Za autogaz kierowcy natomiast zapłacą mniej o 45 gr na litrze w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Reflex podał też, że średnia cena benzyny Pb95 w UE na dzień 27 października br. wynosiła 6,53 zł/l (1,54 euro/l) natomiast diesla 6,31 zł/l (1,49 euro/l). “Polska ma aktualnie czwarte najniższe ceny benzyny i siódme najniższe ceny diesla spośród krajów UE“ - ocenili analitycy.
Poinformowali również, że w średnim okresie wzrosty cen ropy naftowej “mogą być kontynuowane“.
Wśród głównych czynników wsparcia dla cen ropy naftowej wymienili zacieśnienie sankcji przez USA, Wielką Brytanię i UE w celu ograniczeniu zysków Rosji z handlu ropą naftową i produktami naftowymi, ogłoszone przez prezydenta USA wstępne porozumienie handlowe z Chinami, które odsuwa wizje twardej wojny handlowej i dalszej degradacji i tak słabnącego tempa wzrostu popytu na ropę naftową.
Ich zdaniem w średnim okresie nad rynkiem ciąży rosnąca nadpodaż ropy naftowej i strategia OPEC+ szybszego od zapowiedzi wychodzenia z dobrowolnych cięć produkcji w sytuacji wyższego tempa wzrostu produkcji ropy naftowej w krajach poza OPEC+ niż światowe tempo wzrostu popytu. “Najbliższe spotkanie 8 krajów OPEC+ partycypujących w dobrowolnych cieciach produkcji zaplanowane jest na 2 listopada. Konsensus rynkowy zakłada decyzję o dalszym zwiększeniu limitów wydobycia w grudniu o 137 tys. baryłek dziennie, czyli dokładnie tyle samo, ile w listopadzie“ - stwierdzili analitycy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
 
								