Oficjalnie wszystko jest na dobrej drodze i wiedzie ku rozwiązaniu, czyli prywatyzacji Górnika Zabrze. Kłopot w tym, że zapewnienia prezydenta Zabrza Kamila Zbikowskiego nijak się mają do faktów.
Te są jednoznaczne, w kwestii prywatyzacji jednego z największych polskich klubów piłkarskich mamy pat. Wycena wartości klubu jest tajna, jedyny zainteresowany, czyli Lukas Podolski części, nawet większości udziałów kupić nie chce, a jeśli kupować całość, to nowy właściciel nie chce z kolei odpowiadać za stare długi klubu.
Tymczasem sytuacja finansowa miasta jest fatalna i gminny budżet długów po Górniku nie spłaci.
Prezydent miasta Kamil Żbikowski spotkał się z Podolskim w połowie września, by omówić prywatyzację klubu. Celem rozmów ma być doprowadzenie do szybkiego zakończenia procesu. - Do ustalenia pozostaje wciąż sporo szczegółów, ale jestem przekonany, że uda się teraz przyspieszyć dalsze kroki i w końcu sfinalizować wszystkie formalności. Po drodze trzeba poradzić sobie z szeregiem "odziedziczonych" problemów i pułapek wynikających z wzajemnych relacji miasta, klubu i stadionu miejskiego. Na szczęście wszystkim zaangażowanym stronom zależy zarówno na Górniku, jak i na Zabrzu, dzięki czemu możemy mieć nadzieję na pozytywny finał – napisał prezydent miasta na Facebooku.
Prezydent dodał, że wycena klubu wzrosła dzięki obecności Podolskiego i że miasto rozważa przekazanie większej roli inwestorowi w zarządzaniu infrastrukturą. Tyle, że na stole pojawiła się propozycja, by sprzedać nie wszystkie a część akcji klubu. Tym Podolski nie jest zainteresowany, zwłaszcza, że od dawna krytykuje sposób zarządzania przez przedstawicieli miasta klubem.
- Rozmowy trwają od dwóch-trzech lat, ale nic konkretnego z nich nie wynika. Nie wiem, czy w ogóle chcą sprzedać klub – mówił były mistrz świata w reprezentacji Niemiec Lukas Podolski. Co zatem wiadomo? Górnik Zabrze jest liderem Ekstraklasy! W ubiegłym roku klub wypracował zysk. I być może dlatego rozmowy, które miały się już zakończyć pozytywnym finałem, wciąż trwają.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.