REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
4 października 2025 11:00 Trybuna Górnicza Rozmawiała: Monika Krężel

Bloki węglowe nie będą wyłączone z dnia na dzień, ale alternatywą jest atom

Maciej Stańczuk
fot: Monika Krężel

Rozmowa z MACIEJEM STAŃCZUKIEM, ekspertem BCC ds. energetyki i transformacji energetycznej, członkiem zarządu gliwickiej firmy ATEC Group sp. z o.o.

Transformacja energetyczna jest nieunikniona, tylko coraz trudniej pogodzić zwolenników powolnego rozstawania się z węglem z kibicami OZE czy energetyki jądrowej. Jest szansa na łagodne przejście w stronę tych źródeł energii, które do tej pory u nas nie dominowały?

Oczywiście, że to się uda, gdyż nie mamy żadnej alternatywy. Jeśli chcemy zachować konkurencyjność Polski jako miejsca produkcji, to musimy zapewnić inwestorom dwie rzeczy: stabilne źródła energii oraz akceptowalną jej cenę.

Spójrzmy na bloki węglowe. W większości przypadków są już zużyte, bardzo leciwe, ale okres ich działalności jest jeszcze wydłużany. Bloki mogą funkcjonować dzięki mechanizmowi wsparcia, który jest określany jako rynek mocy. Rynek mocy wygasa w 2025 roku, w niektórych przypadkach w 2028 roku. Natomiast trzeba pamiętać, że bloki węglowe dają stabilność systemu energetycznego. One muszą i powinny być zastąpione, ale dopiero wtedy, kiedy będą alternatywy. W dłuższej perspektywie będzie to atom oflankowany magazynami energii, jestem absolutnie co do tego przekonany.

Polskie Elektrownie Jądrowe już realizują projekt budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. W 2027 roku ma być wybrany dostawca technologii do drugiego programu, do tego czasu zostanie też wskazana lokalizacja pod drugą jądrówkę. Powstaną też SMR-y, czyli modułowe reaktory jądrowe, charakteryzujące się znacznie mniejszą, bo mającą 300 MW mocą.

Zanim jednak SMR-y oraz elektrownie jądrowe zostaną wybudowane, upłynie kilka lat.

Obawy górników są więc uzasadnione, że ograniczenie wydobycia węgla, rezygnacja z bloków węglowych doprowadzi do zachwiania bezpieczeństwa energetycznego?

Zwolennicy węgla nie powinni się martwić, bloki węglowe nie będą wyłączone, zanim nie powstanie alternatywa w postaci stabilnych źródeł. Ten rok pokazał, że nie możemy oprzeć całego systemu tylko i wyłącznie na odnawialnych źródłach. Widzieliśmy kilka poważnych blackoutów – w Hiszpanii, Portugalii, Włoszech, Czechach. Wyłączenia pokazały, że OZE, jako najtańsze źródło energii, jest bardzo istotne, ale nie może w stu procentach stanowić jednego komponentu miksu energetycznego. Do czasu zastąpienia węgla przez atom jako stabilnej podstawy naszego systemu energetycznego będziemy najprawdopodobniej mieli paliwo przejściowe, którym jest gaz. Coraz więcej polskich koncernów energetycznych realizuje takie projekty jak CCGT, OCGT, pickery czy silniki gazowe. Dużo widzimy też projektów magazynów energii. Te inwestycje realizowane są szybko i sprawnie.

Dlatego, żeby w Polsce uniknąć blackoutu, trzeba nadal opierać się na blokach węglowych, pójść na kompromis. Nawet gdy udział węgla w miksie jest coraz mniejszy.

Węgiel jest i pozostanie drogi, a bloki energetyczne na nim oparte nierentowne. Gdybyśmy chcieli bezterminowo je utrzymywać, to jako państwo nie jesteśmy w stanie do nich dopłacać. Trzeba jednak pamiętać, że zapotrzebowanie na energię będzie coraz większe z uwagi na nowe technologie, centra danych, które charakteryzują się tym, że konsumują gigantyczne ilości energii. Jeśli więc chcemy przyciągnąć nowoczesne branże gospodarki, nowe technologie, to musimy ją im dostarczyć. W przeciwnym wypadku one po prostu będą nas mijały.

Po węglu czeka nas atom. To jedyne stabilne źródło energii?

Tak, zdecydowanie. Elektrownia w Choczewie na Pomorzu ma powstać w 2040 roku, mam nadzieję, że nie będzie żadnych opóźnień. Jeśli Bangladesz stać było na to, żeby wybudować elektrownię jądrową, wszystko spiąć w terminie i budżecie, to nie sądzę, że w takim kraju jak Polska, o takim zapleczu technologicznym, inżynieryjnym, sobie z tym projektem nie poradzimy.

Warto pamiętać, że mamy jeszcze trzeci element jądrówki, gdzie Polska w ogóle może być pionierem w tej technologii. To są właśnie SMR-y.

Jeśli chodzi o SMR-y, to w Krajowym Planie na rzecz Energii i Klimatu kwestia małych modułowych reaktorów pozostaje wciąż niepewna. Dlaczego warto o nie powalczyć?

Rzeczywiście, zapomniano w Planie o SMR-ach, było to niedopatrzenie. Jednak nowy minister energii dał jasno do zrozumienia, że KPEiK zostanie uzupełniony o część związaną z SMR-ami. W tej chwili są już pierwsze kontakty między deweloperami, którzy zamierzają tę technologię w Polsce realizować, a Ministerstwem Energetyki, które jest odpowiedzialne za Plan.

Kiedy pierwsze z nich mogłyby u nas powstać?

W ostatnich tygodniach doszło do przełomu, ponieważ zostało podpisane porozumienie między udziałowcami w spółce, która ma realizować i budować SMR-y. Ona się nazywa Orlen Synthos Green Energy. Jest to joint venture między Orlenem a Synthosem.

Mówi się wprost o sześciu lokalizacjach w Polsce, między innymi we Włocławku, gdzie są zakłady Anwilu należące do grupy Orlen. Drugi projekt planowany jest w Oświęcimiu, w Stawach Monowskich, czyli tuż koło lokalizacji zakładów chemicznych Synthos, należących do grupy kapitałowej Michała Sołowowa.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z harmonogramem, to są szanse, żeby pierwszy SMR został zbudowany w 2032 roku, a więc znacznie wcześniej niż duży atom. Nie chodzi tutaj o rywalizację, ponieważ te projekty są przede wszystkim bardzo komplementarne i sukces jednego na pewno doda skrzydeł drugiemu.

SMR-y to mniejsze elektrownie jądrowe, ale szybciej budowane, gdyż składają się z modułów, które są instalowane bezpośrednio na miejscu. W związku z tym też muszą przejść przez cały system dopuszczeń, uzyskać wszystkie zgody środowiskowe, tak samo jak i w dużym atomie. Oczywiście te procesy trwają, ale wydaje się, że jeśli nie dojdzie do opóźnień i te projekty też dostaną odpowiedni mechanizm wsparcia, to możemy się ich spodziewać już za siedem lat.

SMR-y są jeszcze o tyle ciekawe, że jest to fajny przykład partnerstwa publiczno-prywatnego, czyli czegoś, co w Polsce nadal jakoś z różnych względów nie może się przebić.

Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu zakłada co prawda powstanie elektrowni jądrowej w 2040 roku, ale jego przeciwnicy podnoszą, że nie wskazuje on źródeł finansowania transformacji energetycznej. Skąd będą środki na elektrownię jądrową?

Unia Europejska zmieniła swoje postrzeganie projektów jądrowych. Jeszcze do niedawna wiele banków nie chciało finansować elektrowni jądrowych. W tej chwili się to zmienia. Nawet banki europejskie, takie jak Europejski Bank Inwestycyjny czy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, zmieniają swoją politykę kredytową w tym zakresie i nie wykluczają zaangażowania w nowe projekty jądrowe.

Pierwszy polski projekt jądrowy jest realizowany przez Polskie Elektrownie Jądrowe. Według słów prezesa tej spółki ma kosztować 193 miliardy zł. Jest to największy projekt inwestycyjny, który był kiedykolwiek w Polsce realizowany.

Żeby zapewnić mu finansowanie, trzeba się otworzyć również na zagraniczne instytucje finansowe. Czy jest to do wyobrażenia? Jak najbardziej, ponieważ projekt ma bardzo duże wsparcie ze strony Skarbu Państwa. Państwo w formie kapitału włoży do niego 60 miliardów zł.

Jakiej wielkości potrzeby energetyczne jest w stanie zapewnić jeden SMR?

Technologia, która w Polsce ma być realizowana, czyli przedsięwzięcie firmy Mitsubishi Hitachi przewiduje, że moc jednego reaktora wyniesie 300 MW. Co ciekawe, w jednej lokalizacji można postawić kilka takich reaktorów. Pięć reaktorów to już 1,5 GW energii, która może zaspokoić potrzeby aglomeracji miejskiej razem z przemysłem.

Do 2036 roku aż 80 proc. energii ma pochodzić z OZE i magazynów energii. To jest realne założenie?

Moim zdaniem tak, aczkolwiek aż taki udział OZE nie będzie potrzebny ani wskazany. Dzisiaj w niektórych dniach udział energii z OZE sięga znacznie powyżej 50 proc. I dobrze, bo to jest najtańsze źródło energii. Problem z OZE jest tylko taki, że nie są to stabilne źródła i muszą być backupowane, wspierane przez źródła stabilne, których na dzisiaj prócz tych opartych na węglu nie mamy albo mamy niewiele.

Gaz jest paliwem przejściowym, poza tym nie możemy popaść znowu w zależność od niego. Niemcy ponieśli klęskę, próbując swój miks energetyczny oprzeć wyłącznie na OZE i tanich dostawach gazu z Rosji. W polskim przypadku paliwem docelowym powinien być atom.

Warto zwrócić uwagę, że po 2020 roku przyrost mocy wchodzących z OZE był bardzo duży. Z kolei udział węgla kamiennego w miksie energetycznym spada do 30-35 proc.

Dlatego musimy mieć bardzo sprawne i technicznie zaawansowane, relatywnie niedrogie źródła stabilnych źródeł energii w połączeniu z OZE. To powinno zapewnić długoterminową konkurencyjność gospodarki polskiej w oparciu o akceptowalną cenę prądu. Jak te relacje powinny wyglądać? Blackouty, do których doszło w tym roku, wyraźnie pokazały, że stosunek – 80 proc. OZE do 20 proc. stabilnego źródła nie jest dobrym rozwiązaniem. OZE powinno być w granicach maksymalnie 60-70 proc. Pozostała część to stabilne źródła.

Jeśli coś takiego uda nam się uzyskać, to będziemy mieli stabilny miks energetyczny. I do tego powinniśmy dążyć.

W Rybniku powstaje blok gazowo-parowy, w Bytomiu magazyn energii, który najpierw ma zabezpieczyć dzielnicę, potem całe miasto. Kibicuje pan samorządom, które stawiają na nowatorskie rozwiązania?

Zdecydowanie tak, dlatego że przy dużym udziale OZE, jeśli się do nich doda magazyn energii, to on nada projektowi waloru stabilności.

Coraz więcej będzie nie tak dużych, ale bardzo istotnych projektów, które są i rozważane, i realizowane. Dodatkowo wspiera je polski rząd. Im więcej ich będzie, tym bezpieczniej będziemy się czuć. To jest bardzo ważny element transformacji energetycznej.

Analiza Białej Księgi Transformacji wskazuje, że do 2040 r. w Polsce może ubyć od 70 do 100 tys. miejsc pracy w sektorze górnictwa i branżach powiązanych. To fatalne statystyki nie tylko dla górników, ale i biznesu współpracującego z branżą górniczą. Plus wyzwanie dla regionu. Jak zapewnić pracę ludziom odchodzącym z kopalń?

Górnicy będą potrzebni ze swoimi umiejętnościami i doświadczeniem. Przedsięwzięcia przy małych reaktorach modułowych też będą potrzebowały ludzi do pracy. Pracowników będą szukać generalni wykonawcy projektów w ramach polskiej transformacji energetycznej.

Trzeba to tylko odpowiednio zakomunikować górnikom, jeśli oczywiście uwierzą, że projekty jądrowe to nie jest kolejne mydlenie oczu.

Moim zdaniem górnicy nie mają się czego obawiać. Teraz mają gwarantowaną pracę przez wiele następnych lat, gdyż – jak już powiedzieliśmy – nie możemy wyłączyć bloków węglowych.

Chciałbym jeszcze dodać parę słów z perspektywy naszej spółki, która została zbudowana na bazie pracowników, projektantów, inżynierów Rafako. Rok temu uratowaliśmy około 100 miejsc pracy, które bezpowrotnie by zniknęły po tym, jak syndyk masy upadłościowej pojawił się w Rafako. I dzisiaj, w związku z nowymi projektami w energetyce jądrowej, w której chcemy się specjalizować, będziemy się rozwijać w szybkim tempie, zwłaszcza że mamy solidne zaplecze kapitałowe. Chcemy znaleźć takich ludzi, którzy będą skłonni podjąć rękawicę i trochę się przebranżowić.

Nasz drugi kierunek naboru to na pewno absolwenci energetyki jądrowej. Dziesiątki lat mówiliśmy w Polsce o projektach jądrowych, a one były jak Yeti. Każdy o nich słyszał, ale nikt ich nie widział. Teraz już je na horyzoncie widać. Polskie Elektrownie Jądrowe realizują pierwszy projekt i nie mam co do tego cienia wątpliwości, że będą następne.

Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (0) pokaż wszystkie
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Hutek: Nie chcemy mówić górnikom, że kończą się kopalnie, a oni wylecą na bruk
29 września 2025
22.8 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]