W trakcie zawodów ratowniczych, rozegranych dzisiaj, 10 czerwca w Rybniku, na torze przeszkód, gdzie rywalizowały zastępy z Kompanii Węglowej pojawił się nieoczekiwany zawodnik. Redaktor Robert Jałocha z TVN 24 postanowił spróbować, czy sprosta wymaganiom stawianym górniczym ratownikom. Próbie tej przyglądał się portal nettg.pl (zdjęcia w galerii).
Zastęp, z którym Jałocha pokonywał tor przeszkód uzyskał czas o ponad trzy minuty gorszy od zwycięskiej drużyny z Jankowic i nie został sklasyfikowany. Podczas biegu dziennikarz TVN 24 musiał uporać się z m.in. z utrzymaniem na głowie kasku, podczas czołgania się pod siatką imitująca tunel i ze spadającym z pleców aparatem ucieczkowym.
- Chciałem bardzo podziękować za doping. Wiele rzeczy robiłem podczas pracy w telewizji, ale czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem. Po tym biegu uważam, że ratownicy to nadludzie. Wielki szacunek za to, co robicie – powiedział tuż po zejściu z toru.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ciekawe jakos nie widzialem radosci tych co wygrali Kwk Jankowice? Przypadek? Dziwne nagle byl tvn i redaktor lecial z nimi podczas zawodow, morze jeszcze miala leciec helena z pkp? Tacy byli dobrzy???
Brales udzial w zawodach ? Zapytaj innych makoszowy i sosnicaj itp jak oni oceniaja zawody morze to amatorzy wiec nie gadaj mi tu o baletnicy
...tor był dla wszystkich drużyn taki sam (co to znaczy idealnie dopasowany?) ...jednakże rozumie, to że nie potrafiliście wygrać trzeba wymyślić jakiś sztuczny problem który Was usprawiedliwi. ps. znasz może powiedzienie o baletnicy?
Jak sie mozna cieszyc z tego 1 miejca skoro tor byl idealnie dopasowany do nich zobaczymy co pokaza na ogolnopolskich zawodach tam zobacza co to prawdziwe zawody