- Wzrost PKB w 2024 roku wyniósł realnie 2,9 proc., podczas gdy w 2023 r. wzrósł o 0,1 proc.; szacowany wzrost jest większy od przeciętnego dla Unii Europejskiej - powiedział w czwartek prezes Głównego Urzędu Statystycznego Marek Cierpiał-Wolan.
- Wzrost PKB w 2024 wyniósł realnie 2,9 proc., podczas gdy w 2023 r. wzrósł o 0,1 proc. Szacowany wzrost jest większy od przeciętnego dla Unii Europejskiej, bo prognozy Komisji Europejskiej mówią o wzroście średnim w UE o 0,9 proc. - powiedział w czwartek podczas konferencji prasowej prezes GUS.
W czwartek GUS przedstawił dane o sytuacji społeczno-gospodarczej w kraju w 2024 r.
- Popyt krajowy był o ponad 4 proc. wyższy niż w 2023, a przed rokiem notowaliśmy spadek. Spożycie ogółem wzrosło o 4 proc., a w sektorze gospodarstw domowych był to wzrost o 3,1 proc. - powiedział prezes GUS. Dodał, że “nakłady brutto w roku 2024 wzrosły o 1,3 proc., to nieco mniej od wyniku z 2023 r.; stopa inwestycji wyniosła w ub.r. o 17,4 proc., była nieco mniejsza niż w 2023 r., ale w roku 2022 było to 16,4 proc.“.
Cierpiał-Wolan podał także dane o wartości dodanej. W roku 2024 wzrosła ona ogółem o 2,1 proc., ale w rozbiciu na składkowe dane mowa jest o wzroście w przemyśle o 1 proc.; w handlu i naprawie pojazdów samochodowych wzrost wyniósł 2,3 proc., w budownictwie wartość dodana spadła o 6,7 proc., a pozostałych sekcjach wzrost wyniósł 3,8 proc.
- Produkcja sprzedana przemysłu ogółem wzrosła o 0,3 proc., podobnie było w przypadku produkcji przemysłowej w firmach zatrudniających więcej niż 9 osób - tam też wzrost wyniósł 0,3 proc. - mówił prezes GUS. - Sprzedaż detaliczna wzrosła w całej zbiorowości firm o 1 proc., a dla firm zatrudniających więcej niż 9 osób - wzrost wyniósł 2,7 proc. - przekazał.
Wyjaśnił, że w ubiegłym roku odnotowano wzrosty w sprzedaży aut i motocykli, wyższa była sprzedaż paliw, za to nieco niższa niż przed rokiem - sprzedaż żywności i napojów.
- Średnioroczny wzrost cen towarów i usług był najniższy od 3 lat i wyniósł 3,6 proc. Ceny produkcji sprzedanej przemysłu spadły o 6,8 proc., a ceny produkcji budowlano-montażowej wzrosły o 5,9 proc. - poinformował szef GUS.
Wyjaśnił, że wzrosły ceny żywności i napojów bezalkoholowych oraz ceny związane z utrzymaniem mieszkania, a spadły ceny transportu.
GUS podał także dane o sytuacji demograficznej. Na koniec ub.r. liczba ludności w Polsce wyniosła 37,5 mln i spadła w stosunku do końca 2023 r. o 147 tys. Szef Urzędu zwrócił uwagę, że liczba ludności kraju maleje od 2012 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.