We wtorek, 29 sierpnia, odbyło się spotkanie związkowców z kopalni Staszic-Wujek, dyrekcji zakładu oraz przedstawicieli zarządu Polskiej Grupy Górniczej. Jednym z tematów była przyszłość ruchu Wujek. Związkowcy zostali zapewnieni, że zakład będzie prowadził wydobycie do 2026 roku. Przedstawiciele strony społecznej z Wujka mają jednak nadzieję, że termin uda się wydłużyć o kilka kolejnych lat.
Spotkanie w katowickiej siedzibie Polskiej Grupy Górniczej, do której należy kopalnia Staszic-Wujek, rozpoczęło się we wtorek o godzinie 10. Jednym z tematów była przyszłość ruchu Wujek. Przypomnijmy, że kopalnia Wujek w 2021 roku została połączona z kopalnią Murcki-Staszic. Od tego momentu obydwa zakłady tworzą dwuruchową kopalnię Staszic-Wujek. Wujek, który zatrudnia ok. 850 pracowników, jest obecnie najmniejszym zakładem wydobywczym wchodzącym w skład PGG.
W ostatnich miesiącach wśród załogi i związkowców pojawiły się jednak obawy o przyszłość zakładu. Związkowcy obawiali się, że w przyszłym roku kopalnia może zostać zamknięta – infrastruktura powierzchniowa zakładu zostanie zlikwidowana, a załoga zostanie przeniesiona na ruch Staszic i stamtąd będzie wybierany węgiel, który został jeszcze do wybrania w Wujku.
Niepewność podsycał dodatkowo fakt, że w przypadku ruchu Wujek w umowie społecznej nie ma daty likwidacji zakładu – jest jedynie mowa o połączeniu kopalni Wujek z kopalnią Murcki-Staszic w 2021 roku, a następnie o likwidacji kopalni Murcki-Staszic w 2039 roku.
Wtorkowe rozmowy trwały niecałą godzinę. Po ich zakończeniu związkowcy poinformowali o efektach spotkania.
- Odnośnie ruchu Wujek zostaliśmy uspokojeni i zapewnieni przez zarząd, że eksploatacja ścian w polu L będzie przebiegać z ruchu Wujek. Ze wstępnych analiz, wynika że potrwa to do 2026 roku. Mamy zapewnienia, że ruch Wujek będzie funkcjonował i że ten węgiel nie będzie wybierany od strony Staszica. Natomiast po 2026 roku, jeśli się skończy tam węgiel, to załoga zostanie przeniesiona na ruch Staszic – powiedział po zakończeniu spotkania Rafał Jedwabny przewodniczący WZZ Sierpień 80 w KWK Murcki-Staszic oraz szef tego związku w PGG.
- Wcześnie pojawiły się informacje, że od marca 2024 roku załoga z ruchu Wujek będzie przenoszona na ruch Staszic. Okazało się, że to tylko niedomówienia i nie ma nawet takich wstępnych analiz – dodał.
Jak wskazał Roland Zagórski, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce w KWK Wujek i wiceprzewodniczący tego związku w PGG, wg deklaracji zarządu PGG oraz dyrekcji kopalni Murcki-Staszic harmonogram przewiduje bieg ostatniej ściany w ruchu Wujek na przełomie 3-4 kwartału 2026 roku.
- Jesteśmy chwilowo uspokojeni, czekamy co będzie się działo dalej. Strona społeczna z ruchu Wujek widząc, że są jeszcze możliwości eksploatacji nie składa broni – zaznaczył związkowiec.
- Możliwość eksploatacji kolejnych pól w ruchu Wujek po 2026 roku jest możliwa tylko wtedy, gdy zmieni się porozumienia podpisane z miastem Katowice. Tu będziemy musieli skierować swoje kroki jako strona społeczna i negocjować te kwestie z miastem – dodał Zagórski.
W jego ocenie, jeśli udałoby się sięgnąć po kolejne złoża, to życie Wujka mogłoby zostać wydłużone do 2030 roku.
- Oczywiście to wszystko będzie też zależało od koniunktury na rynku węgla i cen węgla. Nie jesteśmy tak zaślepieni, żeby nie patrzeć na ekonomię. Jedno z drugim musi się zgrywać – zastrzegł szef ZZGwP w ruchu Wujek.
Jak zaznaczył Rafał Jedwabny wtorkowe spotkanie dotyczyło również sytuacji w ruchu Staszic.
- Tam mierzymy się z problemami produkcyjnymi - brakiem wydobycia i brakiem postępów przodków. Próbujemy je rozwiązać, w części to są problemy techniczne, częściowo geologiczne i myślę, że w jakiejś mierze też problemy w zarządzaniu – powiedział związkowiec.
- Nie chciałbym tutaj zdradzać szczegółów. Omówiliśmy te kwestie i myślę, że będą efekty tych rozmów – dodał Jedwabny.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A gdzie Wujek jeszcze dziś ma swoje pola wydobywcze?
Ósmoklasista widać że z 20lat siedzisz w tej ósmej klasie i leczysz komplexy wylewając żółć w internecie.
Rok 2080 na całym świecie wszyscy korzystają już z bezemisyjnej energii wytworzonej w tzw. fuzji jądrowej, w Katowicach grupa potomków ubranych w polarowe garnitury broni ostatniego zakładu ostoi tzw. kiedyś Związków Zawodowych.
Bardziej do wyborów a w marcu do SRK
Dowac to do srk