Już dziś (15 lutego) do kraju wracają z Turcji ratownicy z Polskiej Grupy Górniczej i Zintegrowanej Służby Ratowniczej wraz ze strażakami. Wylądują na warszawskim lotnisku Okęcie około godziny 17. Pomagali osobom poszkodowanym w trzęsieniu ziemi.
– Czekamy na lotnisku w Turcji na wylot, który ma nastąpić o 14.00 czasu miejscowego – mówi portalowi netTG.pl Daniel Bernacki, ratownik górniczy.
Pierwszego dnia po przyjeździe do miejscowości Hyat członkowie grupy z PGG przeprowadzili rozpoznanie i od razu rozpoczęli działania ratownicze na gruzowisku. W ich trakcie otrzymali polecenie od przełożonych by przenieść swoje działania do miejscowości Besni.
– Na miejscu rozpoczęliśmy działania poszukiwawczo-ratownicze w rejonach wskazywanych przez głównego koordynatora oddelegowanego z PSP do komórki organizacyjnej ONZ. Pracowaliśmy w trybie ciągłym, rotacyjnie – na dwa zespoły.
Po odnajdywaniu i wydobyciu ciał, przekazywaliśmy je lokalnym służbom. Gdy otrzymaliśmy informację od lokalnego społeczeństwa o możliwym przebywaniu pod gruzami osoby żywej, niezwłoczne przystępowaliśmy do działania przy użyciu specjalistycznego sprzętu do tworzenia tunelu i penetracji gruzowiska. Po wejściu w głąb, wprowadzeniu do działań psa ratowniczego, na miejsce dotarł zespół PSP i wspólnie prowadziliśmy akcję. Wykorzystaliśmy m.in. specjalistyczną kamerę oraz geofon. Niestety bez rezultatu – wspomina ratownik.
Na dziś zakończyła się akcja ratownicza, teraz rozpoczyna się akcja humanitarna niosąca pomoc osobom, które przeżyły trzęsienie ziemi.
Daniel Biernacki dodaje: – Czujemy się dobrze. Nie życzymy nikomu takiej tragedii. W nocy temperatura spada tam do minus 5-6 st. C. W ciągu dnia temperatura to 4-6 stopni. Jest to teren górzysty i momentami wieje silny wiatr, a rodziny śpią w namiotach, dzieci chodzą w klapkach. Największemu wrogowi nie życzę takiej sytuacji – podkreśla ratownik.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Brawo chłopaki. Inni np. tzw. zawodowcy, powinni brać z was przykład. Jesteście prawdziwą elita ratownictwa górniczego.