Przedstawiciel rządu zauważył, że projekt nowelizacji i tak jest krokiem ku temu, aby wiatraków w Polsce powstawało więcej. Jednocześnie zaznaczył, że rozumie obawy ludzi, którzy mieszkają w pobliżu takich instalacji i chcą mieć zagwarantowany spokój.
- Ten kompromis uważam, że jest zdrowy i po to jest parlament, aby go osiągnąć - dodał.
Müller odniósł się ponadto do nowelizacji ustawy, która ma ograniczyć podwyżki ciepła. Nowe przepisy wprowadzają mechanizm, który ma ograniczyć wzrost cen ciepła dla odbiorców. Przewiduje on, że wzrost cen dostawy ciepła systemowego, obejmujący wszystkie opłaty i stawki nałożone na odbiorcę, nie może być większy niż 40 proc. w stosunku do cen obowiązujących 30 września 2022 r. Przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają wyrównanie, tak by odbiorca - będący podmiotem uprawnionym - nie został obciążony nadmiernym wzrostem kosztów ogrzewania.
- To kolejny element naszych tarcz antykryzysowych - zaznaczył rzecznik przypominając, że wcześniej rząd wprowadził m.in. różne dodatki energetyczne, czy zamroził ceny energii elektrycznej i gazu.
Müller przyznał, że poprzednia ustawa, która miała także ograniczyć podwyżki cen za ciepło miała pewne luki, stąd nowelizacja przepisów, która pomoże obywatelom w tym trudnym czasie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.