Gazprom poinformował w czwartek, że w efekcie wprowadzonych przez Rosję sankcji nie może więcej używać gazociągu jamalskiego do przesyłu gazu na zachód - informuje Reuters, powołując się na oświadczenie rosyjskiego koncernu.
Według Reutersa Gazprom poinformował, że ogłoszony w środę przez władze Rosji zakaz transakcji z określonymi podmiotami oznacza dla koncernu zakaz używania gazociągu jamalskiego do przesyłu gazu przez Polskę. Właścicielem polskiego odcinka gazociągu jamalskiego jest spółka EuRoPol Gaz, która znalazła się na liście sankcyjnej. Tranzyt gazu na Zachód gazociągiem jamalskim znacząco spadł od października 2021 r. Od grudnia 2021 r. gaz od Gazpromu do Niemiec praktycznie tą trasą nie płynął. Przepływ gazu Jamałem ustał wraz ze wstrzymaniem przez rosyjski koncern dostaw do Polski 27 kwietnia.
W środę rosyjski rząd obłożył sankcjami europejskie spółki Gazpromu, w tym EuRoPol Gaz, w którym Gazprom ma 48 proc. udziałów. W rozporządzeniu, datowanym na 11 maja rząd Rosji zakazuje wszelkich transakcji z podmiotami z listy, płatności na rzecz obłożonych sankcjami podmiotów oraz zamraża ich aktywa. Jednocześnie rozporządzenie przewiduje, że ministerstwo finansów Rosji będzie mogło czasowo zezwolić na niektóre operacje z podmiotami objętymi sankcjami.
Na liczącej 31 pozycji liście sankcyjnej, obok EuRoPol Gazu znalazły się m.in. Gazprom Germania - niemiecka spółka Gazpromu i spółki z udziałem Gazprom Germania, np. Wingas, Vemex, czy właściciel magazynów gazu Astora.
26 kwietnia, w ramach sankcji za agresję Rosji na Ukrainę polski rząd nałożył sankcję, polegającą na zamrożeniu Gazpromowi wykonywania praw z akcji w EuRoPol Gazie oraz zamrożeniu dywidend z tytułu posiadania tych akcji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.