Wydzielenie aktywów rodzi się w bólach. Warto?
Wydzielenie wytwórczych aktywów węglowych, to de facto jedyna szansa na przyspieszenie transformacji polskiego sektora elektroenergetycznego. Chyba nikt, kto ma do czynienia z energetyką, nie podważa tego faktu.
W świetle regulacji klimatycznych i coraz bardziej restrykcyjnej polityki sektora finansowego, koncerny obciążone aktywami węglowymi nie mają prawie żadnych szans na dostęp do atrakcyjnego finansowania na inwestycje. Inwestycje będą z kolei najistotniejszym elementem transformacji energetycznej, a kluczowy będzie tu koszt pozyskania finansowania.
My chcemy już w 2025 roku posiadać 1,6 GW mocy zainstalowanej w OZE. Osiągnięcie tego celu będzie wielkim wyzwaniem, którego nie zrealizujemy bez wydzielenia aktywów.
Z Arturem Michałowskim, p.o. prezesa TAURON Polska Energia rozmawiał Janusz Pietruszyński, redaktor naczelny CIRE.pl
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.