Miniony rok był pełen wyzwań dla gospodarki: kryzys energetyczny, pandemia i rozruch po wywołanym nią zastoju, rekordy cen gazu i EU ETS, trudne do wypełnienia wymogi unijnego Zielonego Ładu, ale też nieoczekiwanie duży wzrost gospodarczy, szybki powrót rynku pracy do normalności. Jak sobie z tym poradziliśmy? Co ważnego wydarzyło się w górnictwie i energetyce? Jakie największe wyzwania czekają nas w tych branżach w rozpoczynającym się 2022 roku?
Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do przedstawicieli reprezentujących różne instytucje i branże, bo gospodarka to naczynia połączone. Aby mieć pełny obraz tego, co się wydarzyło i co jest przed nami, trzeba spojrzeć możliwie jak najszerzej.
Łatwo na pewno nie będzie, bo zwłaszcza przed górnictwem, energetyką, szeroko pojętym przemysłem energochłonnym stoją ogromne wyzwania. Jeśli te branże sobie z nimi nie poradzą, to odczujemy to wszyscy w naszych portfelach i na kontach bankowych.
Zapraszamy do zapoznania się z opiniami ekspertów. Swoimi spostrzeżeniami dzieli się dr inż. ADAM MIREK, prezes Wyższego Urzędu Górniczego:
– Za nami kolejny rok naznaczony SARS-CoV-2, co od wielu miesięcy nie pozwala nam powrócić do standardowej aktywności, zarówno w życiu prywatnym, jak też zawodowym. Nadal jesteśmy zmuszeni, dla własnego dobra, do stosowania szeregu regulacji i obostrzeń, by zapewnić sobie sanitarne bezpieczeństwo, niezbędne do realizowania aktywności zawodowej na różnych płaszczyznach. Możemy dzisiaj jednak powiedzieć, że z punktu widzenia minionego roku lekcje z pandemii odrobiliśmy sumiennie.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kolejna dawka covidowej propagandy. Dajcie sobie spokój, ludzie są już tym zmęczeni, dość straszenia