Wciąż nie ma ostatecznego porozumienia w negocjacjach płacowych w LW Bogdanka. Wydawało się, że warunki porozumienia udało się wynegocjować pomiędzy związkami zawodowymi a zarządem spółki podczas spotkania, które miało miejsce we wtorek, 21 grudnia. Ostatecznie okazało się, że nie zgadza się na nie jedna z central związkowych – ZZ Przeróbka.
- Wydawało się, że dogadaliśmy się podczas spotkania 21 grudnia. Jednak następnego dnia przedstawiciele ZZ Przeróbka zmienili zdanie i oświadczyli, że nie podpiszą porozumienia. Nie wiemy, dlaczego tak się stało. Skoro nie zostało podpisane porozumienie, to na razie nie ma co mówić o wynegocjowanych wysokościach podwyżek – powiedział w rozmowie z portalem netTG.pl Grzegorz Jadwiżuk, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce LW Bogdanka.
Jak przekazał obecnie za podpisaniem porozumienia opowiadają przedstawiciele trzech central związkowych – NSZZ Solidarność, ZZG oraz ZZ „Kadra”, natomiast przeciwni są przedstawiciele ZZ Przeróbka.
- W tej sytuacji prowadzimy rozmowy w gronie związkowym i próbujemy ustalić szczegóły możliwego porozumienia – dodał Jadwiżuk.
W piśmie skierowanym w środę (23 grudnia) do zarządu spółki przedstawiciele ZZ „Przeróbka” przedstawili swoje postulaty wśród, których główny to wzrostu średniego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w stosunku do roku 2021 o 15 proc. do kwoty 10100 zł. Przed rozpoczęciem negocjacji było to postulat wyjściowy wszystkich czterech central związkowych z LW Bogdanki.
„W związku z brakiem realizacji postulatów załogi, wniesionych do Zarządu LW Bogdanka, nasz związek podjął uchwałę zarządu związku o wejściu w spór zbiorowy z dniem 3 stycznia 2022 r., jeśli nasze postulaty nie zostaną spełnione” - poinformowali przedstawiciele Przeróbki.
„Główną przyczyną naszego wstąpienia w spór zbiorowy jest brak zapewnienia podwyżek kwotowych oraz realizacji zasady, że w pierwszej kolejności interesuje załogę zaspokojenie potrzeb płacowych, a dopiero w drugiej kolejności motywacyjny i procentowy wzrost wynagrodzeń” - napisali również.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Lubię gdy firmy zarabiają i powinni uczciwie dzielić się zyskiem z pracownikami. Tylko firmy zbierają na gorsze dni by wypłaty nie malały. Gdy było węgiel zalegał ... nikt nie chciał obniżki pensij.
Zzg wywalczyła największą podwyżkę tylko dla ścian i przodków reszta załogi się nie liczy. Kupili sobie głosy żeby ludzie zostali u nich bo dla nich każdy członek związku to grube pieniądze w skali roku. Prawie milion złotych. Jeśli w zarządzie zzg dalej będą ludzie że ścian to reszta załogi będzie na szarym końcu. Taki związek który walczy o część załogi to hu. nie związek. Różnica miała być nie duża w warunkach szkodliwych a jest ponad 20 zł.
Nie podpisał bo słucha ludzi i walczy dla ludzi. Natomiast Zzg i Solidarność zdają się bardziej pilnować interesów własnych i zarządu. Nie rozmawiacie z ludźmi ale czas na wywiady do mediów to jak najbardziej. Wstyd.
Nie wszystko jest takie jak się wydaje, Jarek robi ludziom wodę z mózgu. Zagrywka Niemca pozbawiła wszystkich podwyżki jakiej nie było dotąd w LWB. Czy coś tym ugra, raczej nie a załoga straciła i to dużo. Można powiedzieć, że delikatnie mówiąc, Przewodniczący ZZ Przeróbka stracił kontakt z własnym rozumem, lub to on się sprzedał. Jeśli zaloga straci, to kto zyska na takim stanie rzeczy?.
Brawo przeróbka zzg solidarność to sprzedajne hieny