- Samorząd woj. śląskiego powinien określić datę odejścia od węgla jako źródła ogrzewania w domach jednorodzinnych - ocenił w poniedziałek marszałek regionu Jakub Chełstowski. Jego zdaniem powinien to być 2028 r. lub 2029 r. Wojewódzka uchwała antysmogowa sięga 2027 r.
Marszałek Chełstowski wystąpił na poniedziałkowej konferencji prasowej poprzedzającej rozpoczęcie I Śląskiego Konwentu Klimatycznego Climate-Con 2021.
Poświęcony ekologicznym wyzwaniom miast i regionów Climate-Con 2021 rozpoczął się w poniedziałek na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Dwudniowa, zainicjowana przez samorząd regionu, impreza koncentruje się na jakości powietrza.
W zapowiedziach konwentu zaznaczono, że ma być to wydarzenie o rozbudowanej formule, które łączy w sobie cechy konferencji, warsztatów i eventów. Celem ma być edukacja i podniesienie świadomości nt. poprawy jakości powietrza - w samorządach i w społeczeństwie. Dwudniowe wydarzenie wypełniają: 15 sesji tematycznych (dyskusje, prezentacje referatów), 3 warsztaty (dla samorządów i dla uczniów), 2 pokazy filmów o tematyce ekologicznej, a także sesja small talks.
- Myślę, że sejmik i zarząd tej kadencji powinny wyznaczyć datę odejścia od węgla, jeżeli chodzi o sektor komunalny, a mówiąc szczegółowo, domki jednorodzinne. Musi być to data racjonalna, ale moja prywatna opinia jest taka, że powinno to być najpóźniej w 2028 r. albo w 2029 r. - żeby jakość życia w regionie była wyższa, żeby były też środki na odnawialne źródła energii - wskazał marszałek.
Przypomniał, że obecna perspektywa europejska jest bardzo dobra dla regionu, ponieważ łącząc środki wszystkich funduszy, przekłada się na niespełna 4,9 mld euro. pewnością to jest wielki motor napędowy, aby dokonać tej zmiany. - A z drugiej strony od 2028 r. będzie kolejna perspektywa; z pewnością odnawialne źródła energii będą tu kluczowym elementem - ocenił Chełstowski.
- Oczywiście, musimy tu wziąć też pod uwagę możliwości. To nie jest tak, że podejmiemy uchwałę i potem nie będziemy interesowali się, jak to zostanie zrobione. Przeciwnie, musimy zrobić system, który będzie wspierał mieszkańców w tym, by zmieniali swoje źródła ciepła - zasygnalizował dodając, że powinna też zostać określona data zakazu stosowania kotłów węglowych w nowych domach - mówił.
- Tu nie ma na co czekać, ale tu też powinna być zgoda wszystkich sił politycznych i społecznych, organizacji pozarządowych, żeby te cele sobie wyznaczać. Może nie wszystkim one będą podobały się, ale uważam, że muszą być ambitne i zrównoważone. Wszyscy chcemy dokonać tej zmiany, ale musimy pamiętać o mieszkańcach i przyszłości - zaznaczył Chełstowski.
Występujący po marszałku lider Polskiego Alarmu Smogowego Andrzej Guła uznał, że zapowiedź marszałka dotycząca określenia daty odejścia od węgla w ogrzewaniu budynków jest bardzo istotna. Przypomnę, że Polityka Energetyczna Państwa taką datę wytyczyła na 2030 r., natomiast marszałek wskazuje okres 2028-29 r. - uściślił.
- Dzisiaj mamy ogromną szansę, która wynika zarówno z tego, że mamy możliwość korzystania z tych gigantycznych funduszy, jak Czyste Powietrze, jak fundusze unijne, jak program LIFE, po to, abyśmy tę transformację przeprowadzili, abyśmy mogli oddychać czystym, bezpiecznym powietrzem, które nie zagraża naszemu zdrowiu i życiu - dodał Andrzej Guła.
Obowiązująca Polityka Energetyczna Państwa do 2040 r. zakłada m.in. rezygnację z węgla jako źródła ogrzewania w ciepłownictwie indywidualnym: do 2030 r. na terenach miejskich, a do 2040 r. na terenach wiejskich.
Obowiązująca w woj. śląskim uchwała antysmogowa wprowadziła m.in. terminy wymiany urządzeń grzewczych. Do 31 grudnia 2021 r. wymienione powinny zostać kotły węglowe eksploatowane dłużej niż 10 lat od daty ich produkcji lub kotły bez tabliczki znamionowej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.