Jak poinformował Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, spółka posiada środki na wypłatę tegorocznej barbórki. Wg nieoficjalnych informacji spółka na ten cel będzie musiała wydać około 350 mln zł. Pieniądze mają się pojawić na kontach pracowników w terminie do 4 grudnia.
- Mamy zapewnione środki na wypłatę barbórek. Pieniądze zostaną wypłacone w terminie do 4 grudnia br. - potwierdził Głogowski.
Przedstawiciele PGG nie podają informacji, ile spółka wyda na wypłatę barbórki. Jednak wg nieoficjalnych informacji to kwota sięgająca około 350 mln zł.
Sytuacja spółki jest bardzo trudna. Póki co wiadomo, że pieniędzy na funkcjonowanie ma wystarczyć do końca roku. Później, zgodnie z zapisami umowy społecznej, PGG miałaby korzystać z pomocy publicznej. Tyle teoria, bo w praktyce, mimo że do końca roku zostało sześć tygodni, to wciąż nie wiadomo, czy na takie rozwiązanie zgodzi się Komisja Europejska oraz jakie przepisy prawne mają regulować funkcjonowanie górnictwa na nowych zasadach.
Wypłata barbórkowa ma wysokość zbliżoną do miesięcznej pensji. Przedstawiciele branży górniczej podkreślają, że nagroda z okazji Dnia Górnika popularnie zwana barbórką, nie jest dodatkową wypłatą, ale częścią górniczej pensji. Nagroda z okazji Dnia Górnika zwyczajowo wypłacana była górnikom już przed II wojną światową. 30 listopada 1949 r. Rada Ministrów wydała uchwałę o szczególnych uprawnieniach dla górników. Dało to początek Karcie Górnika, w której znajdują się zapisy o wszystkich składowych górniczego wynagrodznia, m.in. o nagrodzie z okazji Dnia Górnika
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Najpierw niech spłacą górników którzy dla srk musieli zrzeknąć się talonów na emeryturze,czerpią zyski a o wypłatach cisza.
Szkoda, że za szkody górnicze PGG nie płaci w terminie, a raczej w ogóle...
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
I po podwyżkach!