Słowacki miliarder Pavol Krúpa toczy nieustające boje ze swym amerykańskim konkurentem Zdenkiem Bakalą. Obaj jeszcze nie tak dawno temu brali udział w jednym i tym samym węglowym biznesie.
Pavol Krúpa ma zarazem powód do radości jak i smutku – informuje portal seznam.cz. Czeski sąd odrzucił, co prawda, wniosek wierzycieli jego firmy Arca Investments o ogłoszenie upadłość, ale za to biznesmen poniósł sromotną klęskę przed amerykańskim sądem w Karolinie Północnej, gdzie mieszka obecnie Bakala. Ten bowiem uznał go winnym podejmowania nie do końca legalnych prób wydostania należnych mu rzekomo pieniędzy od Zdenka Bakali, byłego właściciela OKD.
Krupa już od dłuższego czasu oskarża Bakalę, jako – jego zdaniem – głównego winowajcę upadku spółki OKD. Zarzuca mu m.in., że nie wywiązał się z porozumienia zawartego podczas prywatyzacji spółki i nie przekazał mieszkań górniczych ich lokatorom. W tym celu Krupa organizował liczne akcje i protesty, zarówno w Czechach jak i w USA. Za oceanem firmował je biznesmen Adam Swart i jego firma Crowds on Demand.
Swart przeprosił publicznie Bakalę i jako sponsora kampanii wskazał właśnie Krupę.
- Cieszę się, że sąd uznał powagę działań Pavla Krupy, który przez wiele lat nękał moją rodzinę i moich bliskich wyłącznie w celu ich własnego wzbogacenia – powiedział Bakala już po wyroku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.