Rosną ceny paliw kopalnych. Cena baryłki na giełdzie paliw w Nowym Jorku przekroczyła 73 USD i nadal pnie się w górę. Amerykański Instytutu Paliw (API) podał, że zapasy ropy w USA spadły w ub. tygodniu o 7,2 mln baryłek.
- Ropa zachowuje się, jak wiele surowców koniunkturalnych, jak część metali, jak miedź, aluminium, czy stal. Ponadto świat powoli wraca do normalności po pandemii. Wzrasta popyt na paliwo lotnicze, ponieważ rośnie ruch lotniczy. Mamy ponadto do czynienia z inflacja, na rynku jest duża ilość pieniędzy, które trzeba gdzieś ulokować. Lokuje się je m.in. w aktywa ryzykowne, ponieważ te bezpieczne nie dają progu przekraczającego inflację. Ropa też na tym korzysta. Czynniki podażowo-popytowe grają tu dużą rolę – tłumaczy Bartosz Kulesza, analityk rynków finansowych z Domu Maklerskiego Banku Pekao SA.
Rosną również ceny węgla. Według raportu Najwyższej Izby Kontroli, w latach 2017-2018 polskie elektrownie kupowały węgiel od krajowych producentów taniej, niż kosztowałoby jego sprowadzenie z zagranicy. Rok później węgiel importowany stał się tańszy od krajowego, a niskie ceny na międzynarodowych rynkach, wyrażane za pomocą indeksu cenowego CIF ARA, utrzymywały się także w ubiegłym roku, spadając w drugim kwartale do najniższego od kilkunastu lat poziomu poniżej 50 USD za tonę węgla o określonych parametrach. Druga połowa ub. roku przyniosła ożywienie na międzynarodowych rynkach. W trzecim kwartale notowania indeksu CIF ARA zbliżyły się do poziomu 60 USD za tonę, natomiast w grudniu 2020 r. przebiły pułap 70 USD. W styczniu br. tona węgla energetycznego w portach ARA wyceniana była nawet na 74 USD. Obecnie cena tony węgla w portach ARA sięga 105 USD. Pytanie, czy węgiel nadal będzie drożał?
- Nie ma prostego klucza do zrozumienia cen węgla. To prognozowanie jest trudne. Na pewno surowiec koksowy będzie w cenie, bo mamy do czynienia z dużym popytem na stal. Co do cen węgla energetycznego, to byłbym ostrożny. Najczęściej w tym przypadku mamy do czynienia z czynnikami okresowymi powodującymi wzrosty notowań węgla energetycznego – podkreśla Bartosz Kulesza.
Przypomnijmy, że koks podrożał w pierwszym kwartale aż o 46 proc. Cena „spot” cena australijskiego węgla koksującego premium (HCC) na początku 2021r. wyniosła 160 USD/t.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.