Podniesienie kwoty wolnej od podatku ma zalety, jeśli chodzi o wyrównywanie nierówności dochodowych. Jeżeli jednak chce się motywować do aktywności zawodowej, należałoby podnieść koszty uzyskania przychodu - uważa dr Michał Myck, dyrektor Fundacji Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA.
Według niego polski system podatkowy wymaga kompleksowych rozwiązań dotyczących spraw nadrzędnych, tego czyje dochody i w jakiej formie podlegają opodatkowaniu. Warto rozważyć czy dobrym rozwiązaniem jest podatek liniowy dla samozatrudnionych oraz włączyć rolników do powszechnego systemu podatkowego.
Myck odniósł się do podawanej przez media informacji o możliwym podniesieniu do 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku oraz zwolnieniu z PIT emerytur do wysokości 2,5 tys. zł miesięcznie.
Zauważył, że CenEA wielokrotnie podkreślała, iż polski system podatkowy charakteryzuje się bardzo niską progresywnością.
- Pod tym względem naprawdę odstajemy od wielu krajów w Europie. W konsekwencji rodzi się pytanie o sprawiedliwość polskiego systemu podatkowego z punktu widzenia tego, kto i ile powinien płacić. Także z punktu widzenia efektywności polityki podatkowej opodatkowanie niskich dochodów wysokimi stawkami jest niekorzystne. Wiele badań rynku pracy pokazuje, że w przypadku osób o niskich zarobkach siła negatywnego oddziaływania systemu podatkowo-świadczeniowego na aktywność zawodową jest wyższa niż osób lepiej zarabiających - powiedział szef CenEA.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.