Najbardziej energochłonne przedsiębiorstwa w Polsce, m.in. huty, zakłady chemiczne, cementownie i papiernie, liczą na szybką nowelizację Ustawy o rynku mocy, wprowadzającą mechanizm promujący przy naliczaniu opłaty mocowej odbiorców o niewielkich wahaniach dobowego zużycia energii.
- Zapowiedź Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotycząca sprowadzenia takiego systemu to dobra wiadomość dla hutnictwa i całego przemysłu energochłonnego. Liczymy, że w najbliższych tygodniach gotowy będzie projekt stosownej nowelizacji Ustawy o rynku mocy, by wiosną nowe rozwiązania mogły wejść w życie - powiedział prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej (HIPH) w Katowicach.
Przedstawiciele przemysłu energochłonnego wyliczyli, że zgodnie z dotychczasowymi regulacjami firmy o największym zużyciu energii musiałyby zapłacić w tym roku łącznie ok. 1,1 mld zł opłaty mocowej. Gdy ponad trzy lata temu przygotowywano Ustawę o rynku mocy, ówczesny resort energii deklarował wprowadzenie ulg dla przemysłu energochłonnego (nawet do 85 proc.), które jednak okazały się niezgodne z unijnymi regulacjami.
W styczniu tego roku, po rozmowie ministra klimatu i środowiska Michała Kurtyki z wiceszefową KE Margrethe Vestager, resort poinformował, iż zamiast ulg w opłacie mocowej dla przedsiębiorstw energochłonnych wprowadzony zostanie system promujący odbiorców z niewielkimi dobowymi wahaniami zużycia. Komisja jest przychylna wobec takiego mechanizmu i nie będzie on wymagał unijnej notyfikacji.
- Zgodnie z projektowanymi regulacjami, na zmniejszenie opłaty mocowej będą mogli liczyć odbiorcy o tzw. płaskim profilu zużycia energii, czyli zużywający podobną ilość prądu przez całą dobę, przez siedem dni w tygodniu. Praktycznie wszystkie najbardziej energochłonne przedsiębiorstwa spełniają ten warunek - ocenił prezes hutniczej Izby.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.