Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zbuduje nowy segment działalności związany z odnawialnymi źródłami energii. Chce też zarabiać na sprzedaży wodoru i usługach z nim związanych oraz zainwestuje w produkcję i dystrybucję biometanu. Wszystkie te elementy wpisują się w zieloną transformację polskiej energetyki i znajdą się w aktualizowanej właśnie strategii PGNiG.
Na zbudowanie segmentu OZE w ciągu najbliższych kilku lat PGNiG zamierza przeznaczyć nawet do 4 mld zł. Docelowo spółka chce osiągnąć moc wytwórczą na poziomie nawet 900 MW, przez co PGNiG stanie się jednym z wiodących wytwórców energii z OZE w Polsce. W grę wchodzi fotowoltaika i farmy wiatrowe. PGNiG będzie inwestować w już istniejące projekty albo te na zaawansowanym etapie rozwoju. Oprócz tego chce rozwijać projekty instalacji fotowoltaicznych na terenach należących do Grupy PGNiG. Pilotażowa instalacja PV powstanie w centrali PGNiG w Warszawie, a na innych obiektach docelowo powstaną instalacje o łącznej mocy 40 MW.
– Wejście w nowy obszar, jakim są OZE, pozwoli nam nie tylko na budowanie wartości spółki, na wzrost i stabilizację jej przychodów, ale także na intensywniejsze włączenie się w transformację w kierunku gospodarki nisko- i zeroemisyjnej – powiedział Jerzy Kwieciński, Prezes PGNiG.
Z kolei na ogłoszony w maju tego roku program wodorowy PGNiG składa się kilka projektów. Najbardziej zaawansowany to uruchomienie stacji tankowania pojazdów wodorem, która powstanie w Warszawie w 2021 roku. Dla gazowej firmy wodór ma stać się w tym wypadku uzupełnieniem obecnej oferty paliw napędowych, obejmującej gaz sprężony (CNG) i skroplony (LNG), co będzie sprzyjało dalszemu rozwojowi gazomobilności w Polsce. Jednak PGNiG ma o wiele szersze plany wykorzystania wodoru poza sektorem motoryzacyjnym. W swoim oddziale w Odolanowie spółka zbuduje instalację do produkcji zielonego wodoru – czyli tworzonego z wykorzystaniem OZE, w tym przypadku – paneli fotowoltaicznych. PGNiG rozpoczęło także badania nad możliwością magazynowania i transportu wodoru siecią gazową. Stworzona na potrzeby badań sztuczna zamknięta sieć gazowa pozwoli na przetestowanie zachowania infrastruktury i dopracowanie odpowiedniej mieszanki wodoru z gazem ziemnym, która w przyszłości mogłaby trafić do prawdziwej sieci. Natomiast Centralne Laboratorium Pomiarowo-Badawcze PGNiG zajmie się analizą czystości wodoru i badaniami nad innymi paliwami alternatywnymi.
– W ciągu 2-3 najbliższych lat chcemy stworzyć spójny łańcuch kompetencji wodorowych, który pozwoli na dalszy rozwój w tym obszarze – powiedział Prezes PGNiG.
Szukając alternatywnych źródeł energii, PGNiG chce sięgnąć również po biometan, którego potencjał produkcyjny w Polsce szacuje się na 7-8 mld m sześc. rocznie. Dla porównania obecnie roczne wydobycie gazu ziemnego w Polsce to ok. 4 mld m sześc., a roczne zużycie – ok. 20 mld m sześc. PGNiG chce za 10 lat móc wtłaczać do sieci 4 mld m sześc. biometanu. Wykorzystanie biometanu, który chemicznie jest niemal identyczny z gazem ziemnym, pozwoli dwukrotnie zwiększyć krajową produkcję paliwa gazowego. Oznacza to mniejsze potrzeby importowe, a przy okazji pozwoli zagospodarować odpady rolne, z których będzie wytwarzany biometan.
Prezes Kwieciński podkreśla, że przy rozwoju nowych paliw i odnawialnych źródeł energii PGNiG będzie współpracować z innymi spółkami. – Połączenie kompetencji i zasobów pozwoli nam efektywniej wspierać zielony zwrot polskiej gospodarki – zaznaczył Jerzy Kwieciński.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.