- Okres przestojów w śląskich kopalniach powinien się niebawem skończyć. Wszyscy ci, którzy próbowali przekonywać, że to ograniczenie było jakimś chytrym planem likwidacji kopalń, gadali kompletne bzdury - powiedział we wtorek rano, 30 czerwca, na antenie radiowej "Trójki" wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Dodał, że priorytetem było wygaszenia ognisk koronawirusa w kopalniach i to się udało.
- Naszym celem jest doprowadzenie do tego, by górnicy mogli spokojnie pracować i żebyśmy rozwiązali obecne problemy - dodał wicepremier.
.@SasinJacek: w tej chwili priorytetem było wygaszenie ognisk koronawirusa w kopalniach i to się udało. Naszym celem jest doprowadzenie do tego, by górnicy mogli spokojnie pracować i, żebyśmy rozwiązali obecne problemy.
Przypomnijmy, że rząd ogłosił wstrzymanie pracy w 12 śląskich kopalniach 8 czerwca. Postój miał rozpocząć się dzień później. Ostatecznie 9 czerwca rozpoczął się on w dwóch kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej, a od 12 czerwca w 10 zakładach Polskiej Grupy Górniczej.
- To czasowe wyłączenie pracy we wszystkich kopalniach, w których doszło do zarażeń, a których załogi nie zostały w pełni przebadane. Od jutra wstrzymamy pracę 12 kopalń. Wszyscy zatrudnieni, poza szczątkowym personelem niezbędnym do utrzymania kopalń, przejdą na trzy tygodnie postojowego. Po tym okresie już zdrowi górnicy będą mogli wrócić do pracy – mówił 8 czerwca na konferencji prasowej wicepremier Jacek Sasin.
W poniedziałek, 29 czerwca, - jak informowaliśmy w portalu netTG.pl - do pracy w pełnym zakresie wróciła już kopalnia Knurów-Szczygłowice (JSW). 7 lipca na pełne obroty ma wejść kopalnia Budryk w Ornontowicach. W kopalniach zrzeszonych w PGG postojowe ma potrwać do najbliższego piątku, 3 lipca.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Skoro 95%górników nie miało żadnych objawów koronowirusa,to gdzie miałeś te ogniska cepie warszawski?
Panie Sasin a co z podwyżką za prąd miał nie podrożeć a ceny wystrzeliły jak korki od szampana.
Dlaczego związki nie domagają się planu? Może przełożyć to po wakacjach ? Chciałem przypomnieć ,że w wrześniu mają się odbyć negocjacje płacowe.
Sasin obiecał że do końca czerwca będzie gotowy plan naprawy górnictwa. Jak zwykle to bywa jeśli ten człowiek się za cos zabiera i obiecuje to nic z tego nie wychodzi.
Gdzie ten program dla górnictwa o którym mówiono szumnie że będzie przedstawiony przed wyborami ???
Przeszkadzał im minister ze Śląska, którego można było by rozliczyć przy wyborach. To go zdjęli i warszawka decyduje i koronowirusem minister pokaże jeszcze ci potrafi.