Wieloletni prezes PKN Orlen, Jacek K., został zatrzymany przez CBA we wtorek, 12 lutego. Prokuratura zapowiada, że postawi mu zarzuty nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków, które skutkowały znaczną szkodą majątkową dla firmy. Za taki czyn grozi od roku do 10 lat więzienia.
We wtorek Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało byłego prezesa PKN Orlen Jacka K. i dwóch byłych dyrektorów koncernu pod zarzutem wyrządzenia spółce szkody wielkich rozmiarów. W rozmowie z Polską Agencją Prasową Temistokles Brodowski, rzecznik CBA, powiedział, że po zakończeniu czynności i przeszukań z zatrzymanymi przez funkcjonariuszy gdańskiej delegatury CBA - dwoma w Warszawie i jednym pod Warszawą - trafią oni do łódzkiej prokuratury regionalnej. Tam mają usłyszeć zarzuty korupcyjne.
Jacek K. do PKN Orlen trafił w czerwcu 2008 r. na stanowisko wiceprezesa koncernu. Ale już we wrześniu tego roku został powołany na stanowisko prezesa największej spółki paliwowej. Ponownie wybrano go na drugą kadencję w marcu 2011 r., a w 2014 r. na trzecią. Po wygraniu wyborów przez PiS, w grudniu 2015 r. Rada Nadzorcza spółki odwołała go ze stanowiska, zastąpił go wieloletni poseł PiS i minister skarbu w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, Wojciech Jasiński.
K. jest absolwentem Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, ukończył kierunek Ekonomika i Organizacja Handlu Zagranicznego. Po ukończeniu studiów w 1992 roku, rozpoczął pracę Banku Pekao S.A.; w 1993 roku w Ernst & Young na stanowisku konsultanta w Dziale Doradztwa ds. Zarządzania. W latach 1993-1997 pracował na stanowiskach asystenta, starszego asystenta, asystenta menedżera i menedżera w Dziale Corporate Finance w PricewaterhouseCoopers. Od 1997 r. do 2002 r. był zatrudniony w Nomura International plc Londyn - Bankowość Inwestycyjna, jako osoba odpowiedzialna za rynek polski. W latach 1998-2002 K. był prezesem - dyrektorem generalnym w spółce Impexmetal a w 2002 r. - prezesem Elektrimu.
K. zasiadał też w radach nadzorczych kilku spółek, m. in. przewodniczył radzie Huty Aluminium "Konin", Metalexfrance SA, był też członkiem rad nadzorczych Impexmetal SA, Elektrimu PTC Sp. (ERA GSM), Elektrimu Telekomunikacja oraz PTE AIG. Prywatnie jest bratem byłej minister w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Małgorzaty Bochenek.
Nazwisko menedżera pojawiło się w związku z aferą taśmową. Ujawnione w tygodniku "Wprost" zapisy rozmów, jakie od lipca 2013 r. do czerwca 2014 r. prowadziły w warszawskich restauracjach osoby z kręgów polityki, biznesu oraz funkcjonariuszy publicznych wywołały w 2014 r. kryzys w rządzie Donalda Tuska. "Wprost" m.in. opublikował stenogramy z rozmów Jacka K. z Pawłem Grasiem oraz z ministrem skarbu Włodzimierzem Karpińskim. Rozmowa z Grasiem dotyczyła m.in. możliwości kandydowania przez Donalda Tuska na szefa Komisji Europejskiej lub Rady Europejskiej. K. mówił też, że jeśli Platforma przegra wybory to "przyjdą oszołomy i zrobią tu kocioł". Obaj rozmówcy narzekali na prokuraturę. Warszawską prokuraturę apelacyjną K. nazywa "totalnym pisogrodem".
Z Karpińskim Jacek K. rozmawiał m.in. o kondycji polskiej prasy, a także o relacjach premiera Węgier Viktora Orbana z Władimirem Putinem. Szef PKN Orlen mówi też o kampanii wyborczej z 2011 r. "Jak była kampania 2011 r. i oni tam z cenami jechali cały czas, że paliwo po 6 zł PiS napier... No i jest ta impreza w Focusie, już wiadomo, że wygraliśmy. Z Donaldem się spotykam i on: teraz k... to paliwo może być nawet i po 7 zł (śmiech)" - brzmiała wypowiedź Jacka K.
Po ujawnieniu stenogramów, w rozmowie z PAP z czerwca 2014 r. Jacek K. mówił, że choć część z poruszanych wątków miała "bezpośredni związek" z jego działalnością jako szefa płockiego koncernu, to "w rozmowach przeważały prywatne opinie i sądy formułowane na wiele różnych, niekiedy nawet niezwiązanych ze sobą tematów".
Jacek K. podkreślił wtedy, że "w rozmowach, które były prowadzone i których fragmenty zdecydowała się opublikować redakcja Wprost, nie zapadały żadne decyzje".
Nazwisko K. pojawiło się również na kolejnych taśmach z afery podsłuchowej, które - w sierpniu 2017 r. - opublikował portal TVP Info. W nagraniach z 2014 r. w restauracji "Sowa i Przyjaciele" zarejestrowana jest rozmowa ówczesnego szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego z Jackiem K. Spotkanie byłego szefa MSZ z byłym prezesem Orlenu odbyło się w słynnej restauracji pod koniec lutego 2014 r. Obaj m.in. zastanawiali się, jakie są szanse PO na utrzymanie władzy i omawiali wewnętrzne sprawy partyjne: konflikt między Grzegorzem Schetyną i Donaldem Tuskiem. Pod adresem obecnego szefa PO Grzegorza Schetyny pada w pewnym momencie określenie, że "ma knajacki styl lwowskiego żulika".
Część rozmowy dotyczy też możliwości sprzedaży rafinerii w Możejkach, którą w 2006 r. kupił Orlen.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.