Do tragicznego wypadku doszło nocą z piątku na sobotę w ruchu Jankowice kopalni ROW w Rybniku. W niewyjaśnionych na razie okolicznościach śmierć poniósł górnik, obsługujący przenośnik taśmowy. Mężczyzna miał 21 lat.
Zatrudniony w kopalni Jankowice młodszy ślusarz, mieszkaniec Żor, rozpoczął zmianę w piątek, 26 października, o godz. 18.30. Siedem godzin później pracownicy kontrolujący chodnik odstawczy 501/3 na poziomie 650 m zauważyli, że ciało górnika tkwi między dolną taśmą przenośnika a korpusem obudowy.
- O godz. 1.15 zgłoszono z kopalni wypadek. Górnik doznał poważnych obrażeń, nie dawał oznak życia, był nieprzytomny. Natychmiast wyciągnięto go spod przenośnika i przystąpiono do reanimacji. Zorganizowano pomoc medyczną. Niestety nie udało się uratować górnika. Lekarz, który przybył z pomocą, stwierdził zgon około godz. 2.20 - mówi Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej, do której należy kopalnia ROW.
Badaniem przyczyn tragicznego wypadku zajmuje się specjalnie powołana komisja nadzoru górniczego.
Zmarły tragicznie w ruchu Jankowice pracownik jest 14. śmiertelną ofiarą w kopalniach węgla kamiennego od początku tego roku. W całym górnictwie doszło w 2018 r. do 19 wypadków ze skutkiem śmiertelnym - wynika ze statystyk Wyższego Urzędu Górniczego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jojo chyba nie bardzo zrozumiałeś szczerego. Jeżeli zgodnie z wyliczeniami Pitera musi 2,5 godz. iść, a ma BKS do niesienia co zdarza się na niektórych oddz. często to wychodzi, że przez te 2,5 godziny musi go nieść. A tak na marginesie to musisz mieć niezła labę skoro jeszcze kromy po przyjściu na miejsce. Ja jeśli nie zjem w drodze do pola lub w brykach to zjem dopiero po wyjeździe. Dozór materiału nie nosi, więc wszystko mają w d.
Do 'szczery' Nie wiem czy wiesz co znaczy 'ogólnikowo' bo tak właśnie pisał 'Piter'. Ciekawy jestem ile razy tak faktycznie pracując na kopalni nosiłeś po 2,5 godziny 5 tonowy BKS a ile razy po przyjściu do pola zjadłeś kromy, zasznupałeś, pogadałeś z kumplami obrobiłeś komuś dupę i dopiero po 45 minutach od przyjścia do pola wziąłeś się do roboty którą po 15 minutach przerwałeś żeby znów zasznupać lub się napić. Czas podjęcia roboty mógł się oczywiście wydłużyć bo jeszcze szukałeś kilofa lub łopaty których to narzędzi oczywiście poj...ny według ciebie dozór nie kazał ci wziąć a Ty nie przypuszczałeś że idziesz spągować i będzie potrzebna łopata. Szkoda tego młodego człowieka. Wszystko było przed nim. Wyrazy współczucia dla rodziny.
Kol. Teo odnośnie tego co piszesz o GZL-3. Czy coś robicie z tą chorą sytuacją? W kopalni w której pracuję coś takiego nie mogłoby mieć miejsca, a gdyby miało, to od razu jest rotacja dozoru, bo to śmierdzi przekrętem. Powinniście sprawdzić jakie szychty mają młodzi pisane. Napiszcie pismo - donos do dyrekcji, albo od razu do centrali, niech to sprawdzą bo tak być w normalnie funkcjonującej kopalni być nie może. Pozdrawiam z JSW
Do Piter. Widać, że nie znasz pracy dołowej. Godzina pod szyb? Pod szyb jeżdżą osobówki. Godzina do półtorej do rejonu? To w sumie 2,5 godziny? W obie strony 5 godzin? To bierz 5 tonowy bks na plecy i nawet pracowac nie musisz, bo po 5 godzinach chodzenia z bksem nie będziesz będziesz wycieńczony. Bierz z powierzchni materiał, grube kotwy, łańcuchy, bksy i powodzenia ... Nieudolny dozór nie potrafi nic załatwić i wszystko trzeba w rękach nosić, a niektóre rzeczy ważą po 30-40 kg. 2,5 godzinne dreptanie. Powodzenia.
Babcia jak jesteś taki 'mondry' to proponuje kilka dni ze słownikiem języka polskiego myślę że naprawdę ci się przyda
Hm.....nie rozumiem czemu czepiacie się dozoru który idzie po studiach na kopalnie i jest twoim zwierzchnikiem. Przecież wy i tak cieszycie się z tego że możecie zrobić go w ciula i chwalić się tym przed całą kopalnią, że młodego sztygara w ciula zrobiłeś. Ale po zjeździe i dojściu do rejonu pierwsze co to pewnie wdupiasz kromy, następnie bajer a później dopiero bierzesz się za robotę, i jak sztygar wydaje Ci polecenie zrobienia czegoś to oczywiście niedobry ten sztygar, ch** i tyle, wyzyskiwacz.....najlepiej byś wziął zjechał powiesił jedną prostkę w trzech i szychta po godzinie nie? Idź do prywatnego zakładu (FIAT, OPEL, którykolwiek z banków czy innej korporacji) i zobaczysz wtedy że aż tak ciężko nie masz. Odbiłbyś dyskietke o 7:00 i do 15:00 miałbyś 5 minut przerwy na każdą godzinę plus jedna dłuższe 15 minutowa, i w tym czasie załatw się i zjedz coś, czyli wychodzi ok 50minut przerw a ty na kopalni masz od zjazdu do dojścia do rejonu ok. godziny do półtorej i godzina na dojście z rejonu pod szyb, do tego wdupianie krom z 20 minut i bajerka co chwile z kolegami. Ale to dozór zły bo po studiach na kopalnie za sztygara przychodzi i zarabia więcej ode mnie, który jest wszechwiedzącym górnikiem, eh....brak słów.....
Z tymi śpoznionymi wyjazdami to chyba na każdej grupie zaczął się problem nie wiem czy to nieudolność przewozu czy celowe działanie,u nas też 20 min i więcej ale czasami bywa i 40 min w plecy ,widać związki i inne mają pole do popisu
W pgg od 5 lat zapanoszyła się patologia do dozoru idą natychmiast pajace z tytułami mgr inż nic nie wiedząc o realiach dołu za to mają szkolenia 'jak zmotywować załogę i poprawić wydajność'-Ludzie! nie patyczkujcie się piszcie dzwonćie do WUG,PIP,nawet do gazet i podawajcie nazwiska i opisy łamania prawa Bo inaczej nas fizycznych będzie umierać więcej a oni dalej będą pić kawki w biurze.
Ktoś tu pytał o kamery. Kamery to podstawa ale na podszybiu aby tylko ktoś nie wyjechał pół godziny szybciej. BHP robi naloty przy czytnikach na osoby, które czasem szybciej wyjadą, ale to, ze codziennie z 700 wyjeźdża się 20-30 min. po czasie to już nikogo nie interesuje. Wyjazd o 8 rano, a o 7:50 nawet na polowym nawet osobówki jeszcze nie ma. I tak dzień w dzień, a BHP ma to gdzieś. Policzcie sobie 20 dni razy 20-30 minut i wyjdzie wam na ile oszukuje się górników na czasie pracy.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, niech odpoczywa w pokoju. Amen
Jeśli tam są takie absurdy jak na GZL-3 to nic już mnie nie może zdziwić. 21 latek po niespełna roku pracy idzie na przebudowę, a rabunkarz z 7 czy 8 letnim stażem do uzupełniania kiet czy żeberek na przenośniku taśmowym. Posyłają trzy osoby do montażu przesypu - dwóch ze stażem 8-12 lat, a trzeci z kilkumiesięcznym. Kto jest przodowym zespołu? Chłopak, który pracuje pół roku na dole. Trzeba posłać do pobierki pracowników na Z-2? Oczywiście dwóch najstarszych po 40-tce, a młodzi do kręcenia śrubek. Tylko tak dalej.
szczĘŚĆ boŻe na wiecznej szychcie kolego...
A gdzie są te kamery ,co mają podnieść bezpieczeństwo w PGG.
Pośpiech,pośpiech,pośpiech Dyrekcja goni do roboty i z roboty , a nie zastanowi się jakie mogą być skutki.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Mati. Problem z dozorem na kopalniach jest błahy ! Mam szkołę jestem mondrzejszy !!! Inteligencja i wykrztalcenie to nie to samo !!! Wiem że różni ludzie pracują na kopalniach. Są lenie i ci którzy pracuja uczciwie. Tylko że lenie doborze dogadają sie z dozorem ,troszke gatki i bajeru i nie trzeba robić a po tylku dostaje uczciwy pracownik !!!!!! To samo z dozorem ,sztygar mondry i kumaty to go do robut ubocznych ,sztygar który tyko wrzeszczy i straszy jest ok.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Dopóki bedzie niedobór pracowników ,brak odpowiedzialności konkretnej osoby za wydane polecenie,kontrole urzędów beda zapowiadane z kilkudniowym wyprzedzeniem ,ustalona trasa w konkretne miejsce ,po jakiej lini to nic się nie zmieni bo to tylko wycieczki i nic z tego nie wynika ,nie wspominając o pip i sanepid bo te instytucje nie istnieją na grubach ,szkoda chłopa miał całe życie przed sobą .Szczęść Boże!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Prawda jest taka kwk Jankowice to kopalnia ruina. [...] kwestią czasu jest gdy znowu będziemy opłakiwać następną ofiarę. Odstawa główna- 2 razy w miesiącu kopalnia stoi,bo taśma się rozrywa, kolejki trupy, sekcje i hydraulika złom i ciągły mobing i zastraszanie pracowników przez dozór. Komory motażu sekcji :brak sprawnych wciągarek, złom - sekcje podkładane drzewem-a bhp jest głuche na donosy ,bo liczy się wykon i raport końcowy. Lepiej latać z alkomatem, pytać komunikatów i sprawdzać majtki-spec [...]. Władza zawsze ma rację i winny już nie żyje. Karą będą mandaty po 50zł dla dozoru .Tak jest zawsze. Jedyną dobrze doinwestowaną kopalnią ROW jest Marcel-tam [...] dawał kasę. Tak wygląda nasze górnictwo-od poniedz znów rozpocznie się polowanie na czarownice i bhp i barany będą latać jak wściekli,bo ludzie napiszą na necie prawdę. Żal ojca,który też był na tej szychcie.
Do pracownika JAK Jankowice. A jaki dozór ma być emeryt? Każdy bo wolał leżeć nic pracować i każdy fizyczny będzie narzekać na białych... Sam robiłem fizycznie a teraz jako dozór. I nie mówcie że to przez dozór może na Jankowicach. Niech ziemia będzie mu lekką [*]
Mlodych inzynierow minimum 3 lata przetyrac po przodkach scianach itp za fizycznych. Niech poznaja robota, a potem wymagaja od zalogi cudów. Nie wierza w to ze chop som od siebie kajs wlazil podczas ruchu tasmy !!
Matrix i pracownik kwk jankiwice. Strzał w dziesiątke !!!!!! Czytam i rozumiem ze u was to samo !!!!!!! Nie umiem tego pojąć że takie [...] są sztygarami ! Rozumiem że sie ciężko uczyli ale to nie szkoła! tam trzeba troche pomyśleć! no ale po co jak uja obroni! Stara zasada kierownik [...] sciane czy przodek to dać mu awans !!!!! SPOKOJNEJ SZYCHTY NASZ MŁODY GÓRNIKU
To jest wina mobbingu przez dozór chłopak pewnie czyścił napęded w ruchu ale przez kogo ??? Dozór pewnie mu powiedział zaś hu.... Robisz wszystko zaje..... Dostaniesz po wypłacie i mniejszy współczynnik chciał się wykazać i stało się co się stało przykre. Tych białych młodych do ścieku bym dał bo wymagają a się na robicie nie znają wszyscy podciotki dyrektorów nadsztygarów itd
WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ MU DAĆ PANIE [*] Szczere kondolencje dla rodziny [*]
Jakie 3 tyś ? W Tauronie ZG Brzeszcze na takim stanowisku zarabiają 2400 z dwoma świętami. Bo to nowoczesna firma jest.
Współczuję i przesyłam kondolencje rodzinie chłopaka. No i znowu. Nie dalej jak 2-3 miesiące temu kop Chwałowice (również śmiertelny wypadek). Podobna sytuacja. To jest wina wyższego dozoru a zarazem władz PGG. Zatrudniają młodzików na stanowiska osób dozoru (bo ma studia, czasami nawet AGH a ciotka czy wujek mają znajomości) i potem taki cedzik jest od razu po szkole zatrudniony na stanowisku osoby dozoru i chce pokazać, że w wieku dwudziestu kilku lat ma już władzę. Taki cedzik nie ma pojęcia o pracy ale jego ego i znajomości nie pozwalają mu na prcę fizyczną. TO JEST BŁAD!!!. Bez doświadczenia chcą kierować ludźmi, wywierają nacisk szczególnie na tych młodych i kolejna śmierć niedoświadczonego pracownika. Chcąc być osobą dozoru, taki cedzik powinien co najmniej 10 lat przepracować jako osoba fizyczna i nabrać chociażby trochę doświadczenia w sztuce górniczej a potem dopiero kierować ludźmi. Niestety kopalnie (a szczególnie kop ROW), to nadal ciotki , wujki, szwagry jak za czasów PRL-u. Jeszcze raz wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny.
Wyrazy współczucia dla rodziny ! Nie minęła doba od wypadku a słyszałem już komentarze typu. doplacamy do kopalń , górnicy w mają wegiel ,Barburke ,cznternastke,ołówkowe i Bóg wie co jeszcze ! Zginął młody człowiek uszanujmy to wrzyscy i nie wypominajmy sbie !!! Odpoczwaj w spokoju.
21 lat to brzmi jak nowo przyjety. Ciekawa sprawa, bo ja przez 3 ostatnie lata nie widziałem na swojej kopalni NAWET JEDNEGO NOWEGO.
Ile trzeba tłuc jeszcze do głów by nic na ruchu nie robić.
Mlodzi zamiast lykac wiedze od starych pracownikow jak pelikan to wola polezec pod ociosem ,,wypadkow bedzie coraz wiecej bo nie ma sie od kogo uczyc
Młody chłopak całe życie przed nim.. czy warto ryzykować życiem za śmieszne 3tys złotych.. na to niech każdy sobie sam odpowie. Władze spółek dalej myślę że praca na kopalni to praca marzeń dobra kasa szybka emerytura jak byś Pana Boga za nogi złapał prawda taka że podobne pieniądze zarobisz po zakładach na powierzchni od poniedziałku do piątku w czystych warunkach.
Olbrzymia tragedia , całe życie było przed tym chłopakiem . Jankowice od lat nie miało wypadku śmiertelnego . Niestety wymiana kadr na młodzież wiąże się z tym , że osoby o niewielkim doświadczeniu pracują na samodzielnych stanowiskach gdzie są zdani tylko na siebie. Jedna błędna decyzja i tragedia gotowa . Wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny i przyjaciół zmarłego .