- Pracownicy powinni stać na pierwszym miejscu, przy projektowaniu polityk. Przedstawiciele pracowników powinni mieć miejsce przy stole negocjacyjnym. Chcemy zadbać o nasze interesy w trakcie negocjacji klimatycznych, które muszą odpowiedzieć na problem zmian klimatycznych. Nowe zasady ustalane przez eurodeputowanych w UE muszą odpowiedzieć tak na konsekwencje zmian klimatu jak i na skutki zmian jakie wywierają na pracowników, sektory energochłonne i regiony przemysłowe. Trzeba odpowiadać na obydwa wyzwania - mówi Dariusz Trzcionka, przewodniczący PZZ Kadra i wiceszef Forum Związków Zawodowych w rozmowie z "Trybuną Górniczą"
Konferencja w Brukseli to kolejna po Katowicach inicjatywa w ramach PRE_COP24. Jak ocenia pan efekty katowickiej konferencji?
Konferencja zorganizowana przez Forum, Solidarność i OPZZ w Katowicach była ważnym wydarzeniem dla naszych krajowych środowisk. Ta konferencja otwarła aktywny dialog na tematy spraw dotyczące: pracowników, środowiska naturalnego, zmian klimatycznych i energii.
Dzięki wielkiej pomocy dla tej naszej oddolnej inicjatywy, jaką otrzymaliśmy z różnych środowisk, mogliśmy przygotować się do większego zadania jakim będzie Katowicka Konferencja Klimatyczna – COP24.
Porównaliśmy stanowiska z pracodawcami, którzy zawarli porozumienie między sobą w trakcie konferencji. Forum Związków Zawodowych podobne porozumienie dotyczące klimatu i energii zawarło już dawno z Solidarnością i OPZZ, współpracujemy i dlatego na tych obszarach się obecnie dobrze rozumiemy i mamy wspólne inicjatywy.
Trudno oceniać naszą inicjatywę, bo jeszcze wiele spotkań przed nami. Za ważne uznaję dyskusję w jaki sposób kształtujemy transformację energetyczną i rolę konwencjonalnej produkcji energii elektrycznej, produkcji węgla i jak ma wyglądać rozwój energetyki odnawialnej w Polsce. Konferencja dotykała tych spraw.
Konferencja umocniła kulturę otwartej debaty w Katowicach i obrała kierunek na dialog. Związki zawodowe zainwestowały w to przedsięwzięcie na rzecz dialogu. To ważne, bo wielu ludzi zjedzie do Katowic: związkowców, naukowców, przedstawicieli biznesu o różnych czasem rozbieżnych poglądach i oczekiwaniach. Będą też członkowie krajowych delegacji rządowych z jasno określonymi celami negocjacyjnymi. Bez dialogu i otwartości nie ma szans na sukces negocjacyjny w Katowicach. Takim sposobem związki zawodowe przykładają się pozytywnie do COP24.
Bruksela to głównie spotkanie z eurodeputowanymi. Jakie stanowisko i postulaty chcecie im przedstawić?
Pracownicy powinni stać na pierwszym miejscu, przy projektowaniu polityk. Przedstawiciele pracowników powinni mieć miejsce przy stole negocjacyjnym. Chcemy zadbać o nasze interesy w trakcie negocjacji klimatycznych, które muszą odpowiedzieć na problem zmian klimatycznych. Nowe zasady ustalane przez eurodeputowanych w UE muszą odpowiedzieć tak na konsekwencje zmian klimatu jak i na skutki zmian jakie wywierają na pracowników, sektory energochłonne i regiony przemysłowe. Trzeba odpowiadać na obydwa wyzwania.
Nasze postulaty będą dotyczyć transformacji, która musi być aktywnie podejmowana przez polityków, związkowców i pracodawców. Trzeba ogromnych pieniędzy, dużych wydatków zarówno prywatnych, jak i publicznych aby dokonać sprawiedliwej transformacji. Trzeba za to zabrać się na poważnie i być gotowym pójść tą drogą, uniknąć spekulacji zerowego węgla w Polsce i zaoferować zachęty pracownikom do udziału w kształtowaniu tej transformacji.
Czy proces dekarbonizacji można zatrzymać? Jeśli tak, to jak to zrobić?
Kadra i Forum sprzeciwiają się procesom dekarbonizacji napędzanej wyłącznie decyzjami politycznymi, które nie liczą się z interesami pracowników.
Nie ma naszej zgody na niekontrolowane zmiany strukturalne w polskiej gospodarce, one nie mogą się powtórzyć. Dekarbonizacja nie może być jedynym usprawiedliwieniem dla zamykania zakładów pracy. Muszą być uczciwe perspektywy rozwoju dla pracowników, dla przedsiębiorców i dla regionów przemysłowych. Chcemy być przy stole, a pracownicy muszą zostać zbiorowo zabezpieczeni.
Głównym zadaniem Kadry jest zabezpieczyć interesy pracowników, zadbać o przyszłość naszych zakładów, branż i regionów, wszędzie tam gdzie aktywnie działamy. W ciągu 28 lat zatrudnienie w górnictwie węgla kamiennego i hutnictwie spadło ponad 5-krotnie, w górnictwie węgla brunatnego 3-krotnie, spadki dotyczyły wielu innych branż energochłonnych w Polsce. To się już stało. Zmiany pozostawiły trwałe głębokie ślady.
Związki zawodowe były i pozostaną aktywne w tych trudnych czasach. Negocjowaliśmy warunki zatrudnienia i emerytalno-rentowe, mieliśmy wiele konfliktów gdzie szukaliśmy rozwiązań dla pracowników. Są nowe wyzwania i dokonują się zmiany, na które trzeba abyśmy zareagowali. Związki zawodowe nie chcą pozostawić swoich kolegów i koleżanek bez pracy, bez osłon, bez emerytur i rent, które się im słusznie należą za pracę w ciężkich warunki pracy. Po to pracujemy, płacimy podatki aby móc z nich korzystać gdy zachodzi taka potrzeba.
Związki zawodowe należące do Forum mówiły o swoich obawach już dawno. Dekarbonizacja osłabia tradycyjny przemysł w Polsce, podnosi ceny energii, a nowo tworzone sektory nie są dostateczne rozwinięte oraz nie gwarantują podobnych warunków zatrudnienia i rozwoju, dlatego związki zawodowe są potrzebne Polakom.
Polska musi znaleźć swoją drogę rozwoju zgodną z jednej strony z interesami gospodarczymi kraju, który będzie przez wiele dekad zależeć od węgla, a z drugiej strony zrealizować swoje zobowiązania wobec UE oraz zareagować na wyzwania zmian klimatycznych. Z tych powodów liczymy na zdrowy rozsądek polityków i na realne polityki gospodarcze. Naszym zdaniem potrzeba nam takiej polityki klimatycznej, której cele będziemy w stanie zrealizować. Trzeba pamiętać, że węgiel pozostanie fundamentem energetyki i gwarantem bezpieczeństwa energetycznego, mimo wzrostu udziału odnawialnej energii w miksie energetycznym. Mamy obawy o najsłabszych, którzy narażeni są na ubóstwo energetyczne. Dlatego mówimy od wielu lat o skutkach polityki, takich jak wzrosty kosztów za energie elektryczną i ciepło w Polsce. Potrzeba aby skutecznie temu przeciwdziałać i dostarczać wsparcie najuboższym.
Zdaniem Kadry polityki rozwoju kraju nie można opierać wyłącznie na zasadach likwidacji miejsc pracy i zakładów przemysłowych. To droga wyłącznie do konfliktów. Polityka rozwoju musi być oparta o politykę modernizacji i doskonalenia procesów produkcji. Bez modernizacji przemysłu, w tym modernizacji górnictwa węgla nie będziemy mieć szansy na kontynuowanie działalności wydobywczej, sięgania po nowe złoża. Aby zapewnić rozwój muszą być inwestycje i pieniądze, a polityka dekarbonizacji hamuje inwestorów. Politycy mogą zmienić zasady prawa, wspierać zmiany strukturalne i chronić miejsca pracy. Dlatego zaangażowaliśmy się w ten projekt Społeczny PRE_COP24 i szukamy zrozumienia w naszych środowiskach i szukamy wsparcia dla spraw pracowników.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.