Polski Fundusz Rozwoju jest gotowy współfinansować budowę elektrowni jądrowej, jeśli zostanie podjęta decyzja o rozpoczęciu inwestycji - poinformował w środę, 28 marca, prezes PFR Paweł Borys.
- Rząd polski i ewentualnie spółki są przed finalnymi rozmowami. Jeśli zostałyby podjęte decyzje pozytywne i Polska budowałaby bloki jądrowe, to tak, PFR po to został powołany, by tego typu ważne, wielkie inwestycje, o bardzo długim horyzoncie zwrotu inwestycji współfinansować - powiedział na konferencji Borys.
Minister energii Krzysztof Tchórzewski, pytany przez dziennikarzy, jakie jeszcze podmioty mogą się ewentualnie zaangażować finansowo w projekt jądrowy, odpowiedział:
- Temat jest otwarty, każdy, kto ma środki finansowe jest mile widziany. Deklaracja PFR mnie cieszy - odpowiedział minister Tchórzewski.
Minister powtórzył podczas konferencji prasowej, że nie ma ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie uruchomienia projektu jądrowego, ale decyzja powinna zapaść w niedługim czasie.
- Szukamy rozwiązania, by zbudować trzy bloki w okolicach 2040-2045 r. Jest to w Polsce możliwe - powiedział.
Prezes Tauronu Filip Grzegorczyk, pytany o zaangażowanie grupy w ten projekt, przypomniał, że Tauron ma 10 proc. udziałów w spółce PGE EJ1.
- Przed nami są poważne rozstrzygnięcia. Będziemy reagować elastycznie, zgodnie z polityką energetyczną państwa i w interesie akcjonariuszy - zadeklarował prezes Grzegorczyk.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.