Rosyjska spółka, którą Niemcy ścigają za oszustwo i nielegalne dostarczenie turbin Siemensa na objęty embargiem Krym, złożyła pozew wzajemny przeciwko niemieckiemu koncernowi - donosi wtorkowa (17 października) Rzeczpospolita.
Po wybuchu skandalu (kiedy dwie specjalistyczne turbiny gazowe Siemensa odnalazły się w nowo budowanej elektrowni na okupowanym przez Rosjan półwyspie zamiast w siłowni na południu Rosji, dla której zostały wyprodukowane i sprzedane przez Niemców) spółka rosyjska Technopromeksport została pozwana przez koncern Siemens. Rzeczpospolita przypomina, że Niemcy żądają uznania dostaw turbin na Krym za niezgodny z prawem i chcą ich zwrotu do rosyjskiej spółki-córki Siemensa, która bez zgody centrali dostosowała turbiny do wymagań inwestycji na Krymie.
Rosja w odwecie złożyła lustrzany pozew: chce, aby sąd ustalił, że umowa rosyjsko-niemiecka na dostawę turbin do Tamania w Obwodzie Kransodarskim (na północno-wschodnim wybrzeżu Morza Czarnego, między Gruzją a Krymem) zawarta została w marcu 2015 r. częściowo nieważnie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.