Krajowe spółki energetyczne, które miały zakaz importu, mogą kupić sprowadzane przez Węglokoks paliwo. Negocjacje trwają - czytamy w środowym (27 września) wydaniu "Rzeczpospolitej".
Pierwotnie państwowy Węglokoks miał sprzedawać węgiel z importu wyłącznie zagranicznym klientom. Jednak problemy z dostępnością polskiego węgla sprawiły, że surowcem tym zainteresowała się także krajowa energetyka zawodowa - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Węgiel przypłynie z USA, Kazachstanu, Kolumbii
Pierwszy statek z zamówionym węglem z USA ma przypłynąć do Polski w połowie października. Jak czytamy, "to dopiero początek", ponieważ planuje się również sprowadzać węgiel z Kazachstanu czy Kolumbii.
Jak ustaliła gazeta, Węglokoks prowadzi już zaawansowane rozmowy ze spółkami energetycznymi. Wśród zainteresowanych firm ma być m.in. Polska Grupa Energetyczna. To przełomowy moment, bo jak dotąd kontrolowane przez Skarb Państwa spółki miały zakaz importu czarnego paliwa - czytamy.
Informacje są niepotwierdzone
Zdaniem "Rzeczpospolitej" są to jednak jeszcze nieoficjalne informacje, bowiem - jak twierdzi gazeta - "resort energii wciąż się waha, czy dać energetyce zielone światło dla zakupu importowanego paliwa".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Po to zamknęli żeby strat nie przynosiły, bo import jest znacznie tańszy, tak trudno zrozumieć.
To po kiego wala kopalnie pozamykali ??
Takie fakty powinny stanowić podstawę do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej, aktualnie żyjących i co dziwne publikujących swoje krytyczne opinie dotyczące upadku krajowego PW, do czego walnie się przyczynili znajdując się u wladzy.
PGG nie daje rady to już wasz koniec