Jeszcze około 4,5 tys. odbiorców prądu w województwach pomorskim i kujawsko-pomorskim nadal nie ma energii elektrycznej na skutek zniszczeń w infrastrukturze energetycznej, jakie spowodowały nawałnice sprzed dziesięciu dni.
- Największe skutki huraganów nadal odczuwane są w okolicach Chojnic na Pomorzu. Energii nie ma tam ciągle ok. 2,9 tys. odbiorców - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka Enea Operator Danuta Tabaka. Na obszarze działalności tej spółki dystrybucyjnej ok. 400 odbiorców nie ma jeszcze prądu w okolicach Nakła nad Notecią w Kujawsko-Pomorskiem.
Bilans strat otwarty
- Bilans naszych strat nadal nie jest zamknięty, bo w niektórych miejscach dopiero docieramy do elementów naszej infrastruktury - zaznaczyła Tabaka.
- Na terenie działania Energi-Operator energii ciągle nie ma ok. 1000 odbiorców w powiecie kartuskim na Pomorzu, gdzie zniszczenia były wyjątkowo duże - poinformowała rzeczniczka spółki Lidia Serbin-Zuba. Przypomniała, że odbiorcy, którzy już mają prąd, muszą się jeszcze przygotować na krótkie przerwy w zasilaniu, związane z przełączaniem urządzeń i linii.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.