Zarząd Grupy Energa SA uchylił decyzję o wstrzymaniu budowy elektrowni w Ostrołęce - podała spółka. Celem ponownego uruchomienia projektu jest osiągnięcie gotowości przetargowej oraz wyłonienie generalnego wykonawcy elektrowni węglowej o mocy 1000 MW.
We wtorek (24 maja) po południu spółka poinformowała w komunikacie, że "Zarząd Grupy Energa SA uchylił decyzję z 2012 r. o wstrzymaniu budowy bloku energetycznego w Ostrołęce (...) Rada Nadzorcza Grupy Energa SA pozytywnie zaopiniowała ten kierunek działania".
Uchwałę w sprawie wstrzymania realizacji projektu budowy nowego bloku energetycznego w Ostrołęce podjął we wrześniu 2012 roku ówczesny zarząd spółki.
Ponad miesiąc temu minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas konferencji prasowej w Gdańsku zapowiedział, że budowa elektrowni w Ostrołęce będzie kontynuowana.
- Z punktu widzenia właścicielskiego i bezpieczeństwa energetycznego Polski przygotowana i zatrzymana budowa elektrowni w Ostrołęce będzie kontynuowana - zapowiedział Tchórzewski.
- Decyzja o "odmrożeniu" projektu oznacza otwarcie ścieżki proceduralnej dla prac przygotowawczych, których finałem powinno być zamknięcie struktury finansowania i wyłonienie generalnego wykonawcy - podkreśla cytowany w komunikacie Dariusz Kaśków, prezes zarządu Energa SA.
Spółka podała, że "celem ponownego uruchomienia projektu jest osiągnięcie gotowości przetargowej, a następnie wyłonienie generalnego wykonawcy nowoczesnej elektrowni węglowej o mocy 1000 MW".
Zapowiedziano, że "równolegle podjęte zostaną działania zmierzające do pozyskania inwestora strategicznego lub współinwestora, którego zaangażowanie jest konieczne ze względu na skalę inwestycji oraz wypracowania rekomendowanej struktury finansowania projektu". "Głównym założeniem jest ustrukturyzowanie finansowe tego projektu poza bilansem Grupy Energa" - czytamy w komunikacie.
"Projekt Ostrołęka C wpisuje się w rządowe plany związane z bezpieczeństwem energetycznym kraju. Dla przeprowadzenia projektu potrzebne są mechanizmy prawne i systemowe wspierające realizację nowych inwestycji w energetyce konwencjonalnej" - podała Energa SA.
Kaśków ocenił, że "otoczenie regulacyjne i polityka energetyczna państwa ma zasadnicze znaczenie dla rentowności produkcji energii w długim okresie oraz dla finansowania samych inwestycji. Dlatego plan budowy nowych mocy powinien być spójny z polityką energetyczną Polski, której podstawą przez długie lata pozostanie węgiel".
Podkreślił, że "przygotowywane obecnie przez rząd zmiany regulacyjne zmierzają w kierunku stworzenia takich mechanizmów, które wspierać będą inwestycje w wysokosprawną energetykę konwencjonalną". Ocenił, że wśród kluczowych rozwiązań, które dadzą szanse na realizację rentownych przedsięwzięć w tym obszarze, znajdują się m.in. rynek mocy i kontrakty różnicowe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Oczywiście pieniędzy na to nie ma.