Trudne warunki górniczo-geologiczne, które panują w kopalni Piast w Bieruniu, były powodem, dla którego zastosowano tam obudowy o innym kształcie niż typowe, stosowane w polskim górnictwie węgla kamiennego. Zabieg ten umożliwił lepsze wykorzystanie przestrzeni w podziemnych wyrobiskach.
Nowatorki pomysł związany jest z projektowaniem i doborem obudowy dla wyrobisk korytarzowych, a także utrzymaniem chodników przyścianowych. Zrealizowano go wspólnie z Politechniką Śląską, Akademią Górniczo-Hutniczą oraz przedsiębiorstwem Europejskie Technologie Górnicze, produkującym te urządzenia. Uwzględniając dotychczasowe doświadczenia ze stosowania wielu rozwiązań obudów podporowych i podporowo-kotwowych, podjęto próby zastosowania zupełnie nowej konstrukcji łukowej spłaszczonej.
- Przede wszystkim zyskaliśmy możliwość lepszego wykorzystania przestrzeni w wyrobisku. Możemy teraz umieścić w nim dodatkowe maszyny i urządzenia niezbędne do prowadzenia robót górniczych. Przy czym nie ograniczają nam one ruchu. Wyeliminowana została tym samym konieczność wykonywania wnęk technologicznych dla urządzeń energomechanicznych. Jest również więcej miejsca dla urządzeń odstawczych oraz transportowych. W efekcie zwiększa się postęp przodka. I na tym właśnie polega innowacyjność wynalazku - wyjaśnia Rajmund Horst, główny inżynier górniczy w kopalni Piast.
Konstrukcja zmodernizowanej obudowy pozwala na kształtowanie jej przekroju w zależności od zmieniających się warunków geologiczno-górniczych oraz potrzeb ruchowych. Przy znacznych obciążeniach istnieje możliwość zwiększenia zakładki łuków ociosowych i stropnicowych w celu uzyskania wyższej podporności. Ponadto obudowa doskonale sprawdziła się w obcinkach ścianowych, a więc wyrobiskach, w których zbroi się ścianę.
- Obudowa wykazała wysoką stateczność, nie wymagającą stosowania dodatkowych wzmocnień za strefą manewrową kombajnu. Spłaszczony kształt obudowy umożliwia odpowiednie rozparcie sekcji obudowy zmechanizowanej w przecince i sprawny wyjazd sekcjami ze ściany po wypięciu łuków ociosowych - wyjaśnia ze szczegółami Horst.
Kolejnym etapem rozwoju stosowania obudów spłaszczonych będzie zwiększenie rozstawów ich odrzwi wraz z zastosowaniem technologii kotwienia, a w efekcie zmniejszenie materiałochłonności robót przygotowawczych i kosztów drążenia.
Zastosowanie zmodernizowanej obudowy nie wymagało udzielenia odstępstwa przez Wyższy Urząd Górniczy. Do tej pory zastosowano ją w 16 przecinkach ścianowych. Jest ona ponadto przedmiotem szczególnego zainteresowania licznych delegacji, które przyjeżdżają do bieruńskiej kopalni z innych zakładów. Zainteresowanie rozwiązaniem wyrazili m.in. przedstawiciele czeskiej spółki węglowej OKD z Ostrawy.
Innowacyjny wynalazek powstał dzięki zaangażowaniu inżynierów ds. obudowy i kierowania stropem KWK Piast Tomasza Śpiewaka i Tadeusza Zachwiei, kierownika robót górniczych Krzysztofa Krasuckiego oraz Rajmunda Horsta, który kierował zespołem.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Każdą budowlę tworzy się NIE ILOŚCIĄ ZAINSTALOWANEJ STALI, ale przemyślaną w każdym szczególe konstrukcją. Ile w taki twór jak ta obudowa pochłonął stali i co on za to da. W górnictwie - w zakresie obudów - są różnej maści "stwórcy", a gdzie wiedza i rozum ? Popatrzcie sobie na paryską wieżę Eiffla, tam każdy szczegół ma logiczne uzasadnienie, a u Was panowie "stwórcy" to ciągle bezumysłowa "sztuka górnicza"
O jednej rzeczy nikt nie napisał. Zdecydowanie mniej, zupełnie zbędnego kamienia urabiamy ze stropu niż przy tradycyjnej "garbatej" ŁP.
jo na wesolyj downo juz stawiiom tako obudowa
ZRP Bieruń do SRK
A odpowiadając na pytanie Witolda to szyny Scharfa sa po tyle 150 metrów ( super pomysł z ZRP Bieruń)
Widzę że wszyscy są dobrze poinformowani , ta obudowa w badawczym VII w pokl. 205/4 to ŁPSP 3R i tam była zastosowana jako pierwsza . Obudowy tego producenta stosowane w przecinkach starowych to ŁPSP (A,W,N) i faktycznie sa bardzo dobre u nas (Wesoła) dużo lepiej przebiega samo zbrojenie jak i wyjazd sekcji ze sciany. A ta ŁPSP 3 r to obudowa liniowa (badawczy VII to wyrobisko nadścianowe )
Pytanie za 100 punktów ile za przodkiem jest jezdnia scharfa na Piaście? czyli ile muszą chłopki gonić z tym żelastwem w jedna stronę ?
W dowierzchniach standard oraz łukowa-prostokątna(ŁPro) z wysokim kotwieniem kotwami linowymi. O dziwo ta obudow lepiej pracuje z górotworem niż tradycyjna ŁP - chodzi o wielkość i płynność zsuwów zamka.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
co za bzdura to normalna obudowa dowierzchniowa po to zeby sekcje weszly na zbrojeniu sciany wiec nie czaje
Na Brzeszczach stosowana od kilku lat-ale nowość?
słyszałem gdzieś na jakieś konferencji kilka lat temu że nazywają ja tzw "autobusówką" ale nie pamiętam z jakiej kopalni był ten referat. Ta obudowa to żadna innowacyjność no chyba że na Piaście
w kwk wesola stosujemy taka obudowe od wielu lat glownie do obcinki sciany fajna ale nie nowosc klamstwo
W JSW stosujemy tą obudowę od lat ,troszkę jesteście zapóżnieni technologicznie.
piast do srk
Taka obudowa to zasadniczy błąd w sztuce konstrukcji metalowych, ale cóż - "sztuka" w górnictwie zna takie przypadki. Po kiego [pi pi] wyginać V-ki ? Czy nie rozsądniejsza byłaby obudowa prosta z odpowiednio ukształtowaną stropnicą ? Wwalono kupę kształtownika V, który ma specyficzne właściwości, o czym zapomnieli "sztukmistrze"
HAHAH NOWOŚĆ, dobre sobie. A znając fachowców z Politechniki Śląskiej to pewnie i to spieprzyli.
Taką obudowe często stosuje się w dowierzchniach i jak pewnie wszyscy wiedzą bardzo szybko ją zaciska. Gratuluje inżynierom pomysłu,w trudnych warunkach gór.-geolog. zastosowanie takiej obudowy to porażka za chwile będą stawiać prostki żeby nie zaciskało!!
Sośnica do Srk
hahaha jak pocisnie normalna obudowe z gory to biedzie podobna do tej :p hahah
W cale nie odległych czasach w kopalni Brzeszcze powstał projekt racjonalizatorski polegajacy na przewierceniu w miejscu połączenia elementów obudowy i skręceniu ich śrubą. Wynagrodzenie zostało wzięte, ale przejście takim chodnikiem to mały survival - strzelające śruby i nakrętki to zagrożenie dla życia.
Jacek - dokładnie jest tak jak piszesz. Taka obudowa nadaje się praktycznie tylko do przecinek ścianowych, które jak wiadomo zostaną szybko zlikwidowane, a ich kształt umożliwi wprowadzenie i łatwe wyprowadzenie z nich obudowy zmechanizowanej. Nie wyobrażam sobie stosowania takiej obudowy w chodnikach przyścianowych, wyobraźcie sobie co by się działo na skrzyżowaniach.
ja to co u ciebie na kopalni np w JSW było już 10 lat temu to teraz wchodzi jako super nowość w kopalniach KW i KHW
Żadna innowacja, u mnie na grubie dawno drążą obcinki w obudowie ŁPRP
Nic nowego juz dawno stosowano rozne profile i rozne przekroje wyrobisk korytarzowych/ przecinek scianowych , a splaszczona obudowa inaczej wspolpracuje z gorotworem i jak wszyscy znajacy sie na gornictwie wiedza -gorzej przenosi pionowe cisnienia - czyzby projektanci zapomnieli o naturalnym ksztalcie /luku i przebiegu cisnien nad wyrobiskiem chodnikowym?? Najlepszy przekroj to eliptycznu lub kolowy . Moze sie nie znam w temacie ?