Nie będzie zwolnień wśród pracowników dołowych Kompanii Węglowej - podkreślano podczas konferencji Regionalnego Zespołu ds. Zatrudnienia w Górnictwie, który obradował w środę (21 stycznia) w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Katowicach.
Pracownicy kopalń, które zostaną przeniesione do Spółki Restrukturyzacyjnej Kopalń z administracją włącznie, mogą, lecz nie muszą skorzystać na dzień dzisiejszy z 12-miesięcznych odpraw uzupełnionych o 3-miesięczne odprawy z tytułu zwolnienia z przyczyn niedotyczących pracownika. Może się tak stać tylko na wyraźne życzenie pracownika. Są to zatem odejścia dobrowolne.
Nie wiadomo na razie, kiedy SRK przejmie zakłady górnicze wymienione w porozumieniu zawartym 17 stycznia pomiędzy stroną rządową, Międzyzwiązkowym Komitetem Protestacyjno-Strajkowym, zakładowymi organizacjami związkowymi działającymi w Kompanii Węglowej oraz zarządami SRK, Kompanii Węglowej i Węglokoks - podkreślił Mirosław Siemion, wiceprezes Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Termin ten nie jest określony czasowo, choć jak podkreślali przedstawiciele Kompanii Węglowej i SRK, służby obydwu spółek są przygotowane do przeprowadzenia tej operacji najszybciej, jak będzie to możliwe.
- Jesteśmy gotowi do prowadzenia działań informacyjnych odnośnie postanowień zawartych w ustawie "górniczej", co do warunków przechodzenia na urlopy górnicze i świadczenia przedemerytalne. W tym celu planujemy uruchomienie punktów informacyjnych, m.in. w siedzibie naszego oddziału - zapewniła Maria Daszczyk-Biernat, dyrektor oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Chorzowie.
Gotowość do współpracy w procesie restrukturyzacji górnictwem zadeklarowały także powiatowe urzędy pracy.
- Jesteśmy przygotowani do każdego scenariusza, który może nastąpić w kopalniach. Mamy środki przeznaczone na aktywizację zawodową, jeśli nastąpią jakieś ruchu kadrowe i odejścia z zakładów górniczych osób, które nie będą mogły być dalej ich pracownikami. Działamy w pełnej kooperacji z Państwową Inspekcją Pracy, ZUS i Ministerstwem Pracy - poinformował Grzegorz Sikorski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach.
Podczas debaty w katowickim WUP nie zapomniano także o pracownikach przedsiębiorstw okołogórniczch i absolwentach szkół górniczych.
Niebawem Powiatowe Urzędy Pracy rozpoczną gromadzenie informacji o liczbie przedsiębiorstw kooperujących z kopalniami, aby mieć rozeznanie,
ilu pracowników w nich zatrudnionych może otrzymać wypowiedzenia w wyniku wprowadzenia programu naprawczego w kopalniach: Brzeszcze, Sośnica-Makoszowy, Bobrek-Centrum i Piekary. Wzięto pod uwagę fakt, że jedno miejsce pracy w górnictwie generuje co najmniej cztery dalsze w branży okołogórniczej.
- Planujemy spotkania z dyrektorami szkół zawodowych. Pragniemy wspólnie zastanowić się nad przeprofilowaniem działalności edukacyjnej, lub sposobem udoskonalenia programów kształcenia tak, by absolwenci techników i zawodówek mogli podejmować pracę także poza górnictwem - dodał Grzegorz Sikorski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.