Zwany potocznie eko-bombą - Staw Kalina w Świętochłowicach już wkrótce zacznie zmieniać się w przyjazne dla mieszkańców miejsce rekreacji. W poniedziałek, 3 lutego w Świętochłowicach podpisano bowiem umowę z wykonawcą projektu "Oczyszczanie i zabezpieczenie przed wtórną degradacją stawu Kalina oraz rewitalizacja terenu przyległego" - informuje Świętochłowicki magistrat.
Inwestycja w 85 proc. bezzwrotnie finansowana będzie z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pozostałe środki w 80 proc. stanowi pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, a 20 proc. zaś gwarantuje budżet miasta.
- Oczyszczenie stawu Kalina, to jedno z największych tego typu przedsięwzięć w Polsce. Dzięki niemu nie tylko usuniemy zagrożenie ekologiczne, ale rewitalizując teren wokół, stworzymy także atrakcyjne miejsce do rekreacji - zapewnia Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic.
Przedsięwzięcie zrealizuje konsorcjum trzech firm: Przedsiębiorstwo Produkcyjno - Usługowo - Handlowe VIG z Dąbrowy Górniczej, Port Service z Gdańska i PPR Complex z Krakowa. Koszt tej inwestycji to niecałe 30 mln zł.
- To najważniejszy projekt w województwie śląskim realizowany z programu Infrastruktura i Środowisko oraz jeden z największych w kraju. Bez pozyskania środków unijnych tę inwestycję trudno byłoby zrealizować - wyjaśnia wiceprezes WFOŚiGW Adam Liwochowski.
Warto przypomnieć, że umowa na dofinansowanie prac została podpisana już w 2012 r. przez prezydenta Kostempskiego i Gabrielę Lenartowicz, prezes katowickiego WFOŚiGW.
- Ze względu na wagę projektu i jego złożoność przed przystąpieniem do wyboru wykonawcy należało przeprowadzić szereg procedur. W tym okresie m.in. trwały prace związane z tworzeniem dokumentacji określającej założony efekt ekologiczny. Przeprowadzono także trzy postępowania przetargowe - na wyłonienie nadzorów inwestorskiego, który będzie czuwał nad przebiegiem inwestycji oraz autorskiego - dbającego o właściwą realizację projektu. Trzecim było wyłonienie wykonawcy. Ostatnie z nich przedłużyło się ze względu na postępowanie w Krajowej Izbie Odwoławczej, która jednak podtrzymała wcześniejszą decyzję komisji przetargowej - wyjaśnia biuro prasowe Świętochłowic.
- Na teren budowy wejdziemy bez zwłoki. W lutym będziemy prowadzili prace przygotowawcze, a od 1 marca pojawią się ludzie i sprzęt. Rozpoczynamy inwestycję, która będzie trudna, nieprzewidywalna i uciążliwa, ale też satysfakcjonująca bowiem po jej zakończeniu kolejne zdegradowane miejsce stanie się nowym terenem rekreacji - komentuje Zdzisław Seweryn, prezes PPUH VIG.
Pierwszy etap prac będzie polegał na stworzeniu bariery, uniemożliwiającej dopływ do stawu zanieczyszczonej wody z pobliskiej hałdy. Potem nastąpi oczyszczanie zbiornika, polegające na wyciąganiu osadów dennych i umieszczaniu ich w tymczasowej kwaterze. Ta po wydobyciu z niej zanieczyszczeń i przewiezieniu do utylizacji, zostanie zamieniona na półwysep, który stanie się miejscem rekreacyjnym. Ostateczne oczyszczenie wody w stawie nastąpi poprzez proces napowietrzenia czyli doprowadzenia do zbiornika tlenu. W czystych wodach Kaliny będą mogły żyć jesiotry. Na zagospodarowanym terenie wokół powstaną ścieżki, ustawione będą ławki i latarnie. Na realizację zadania wykonawca będzie miał czas do 31 lipca 2015 roku.
W galerii: Staw Kalina i okolice (zdjęcia Bartłomiej Szopa - portal górniczy nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.