Na koniec 2008 r. miałem staż pracy w kopalni pod ziemią wynoszący 25 lat, nie przeszedłem jednak na emeryturę i dalej pracuję. Planuję zakończyć pracę w tym roku. Czy będzie mnie obowiązywać odrabianie każdego dnia chorobowego od 1991 r? - pyta czytelnik portalu górniczego nettg.pl...
Na pytanie odpowiada Anna Sobańska-Waćko, rzecznik Oddziału ZUS w Chorzowie:
Uprawnienia do emerytury górniczej bez względu na wiek przysługują, jeżeli osoba zainteresowana udowodni 25 lat pracy górniczej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią.
Zgodnie z tzw. starymi zasadami, do okresów pracy górniczej zalicza się także m.in.: okresy niezdolności do pracy z tytułu wypadków przy pracy, w drodze do i z pracy lub spowodowanej chorobą zawodową, za które wypłacone zostało wynagrodzenie, zasiłek chorobowy lub świadczenie rehabilitacyjne, a także inne okresy niezdolności do pracy z powodu choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną, za które wypłacono wynagrodzenie lub zasiłek chorobowy - w wymiarze do 35 dni w roku kalendarzowym.
W obu przypadkach okresy te muszą być bezpośrednio poprzedzone pracą górniczą wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią oraz musiały przypadać w trakcie trwania stosunku pracy.
Zatem górnik, który do końca 2008 r. udowodnił 25 lat pracy górniczej razem z wyżej wymienionymi okresami niezdolności do pracy - nabył prawo do emerytury górniczej. Nie musiał jednak składać wniosku o emeryturę do końca 2008 r. - może to zrobić w dowolnym czasie, a jego uprawnienia, nabyte w 2008 r., zostaną zachowane. To oznacza, że taka osoba nie będzie musiała odrabiać okresów niezdolności do pracy, które w myśl starych zasad są zaliczane do pracy górniczej. Także wysokość emerytury będzie obliczana według zasad, obowiązujących do końca 2008 r . Należy jednak dodać, że z uprawnień do emerytury na zasadach obowiązujących do końca 2008 r. może skorzystać ubezpieczony urodzony po dniu 31 grudnia1948 r. po rozwiązaniu stosunku pracy (może to nastąpić także po 2008 r.), o ile nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego albo złoży wniosek o przekazanie środków zgromadzonych w OFE, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa. Jeżeli jednak okaże się, że do końca 2008 r. górnik nie wykaże wymaganych 25 lat pracy stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią (razem z wliczonymi okresami niezdolności do pracy) - nie spełni warunków określonych w tzw. starych zasadach. W konsekwencji jego uprawnienia emerytalne będą rozpatrywane zgodnie z tzw. nowymi zasadami. W myśl tychże nowych zasad, do wymaganych 25 lat pracy górniczej, uprawniających do przejścia na emeryturę górniczą bez względu na wiek, nie będą już zaliczone okresy niezdolności do pracy spowodowane wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy, jak również innej niezdolności do pracy do 35 dni w roku kalendarzowym, za które wypłacono świadczenia chorobowe, przebytych po 15 listopada 1991 r.
Chcesz przeczytać inne porady? Masz pytanie do naszych ekspertów?
ZOBACZ: Porady ekspertów w nettg.pl.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Co ma ustawa z 2007 roku do odróbki z 1991 przecież prawo nie może działać wstecz 16 LAT WSTECZ KTO TO UCHWALIŁ DEBIL JAKIŚ.
Co za debile siedza w rządzie??? Jestem prostym technikiem i ten problem widze tak: Górnik po 25 latach pracy dostaje propozycje skorzystania z przywileju, lub pracuje do 67 roku życia. Jeśli zatrudni się w obojętnie jakiej firmie górniczej po przyjęciu emerytury (25 lat), traci wypracowane uposażenie i pracuje do wieku( jak cyrograf tych co brali kasa) Proste zasady?
Jak widza tych wszystkich EMERYTOW we firmach, i tych co przedłużają to misie nóż w kapsie otwiero...
Jeśli ktoś pracuje to każdy dzień który przybliża go do emerytury jest dla niego na wagę złota, a te wszystkie kalifaktory i inne nieroby fuchmany to będą ciągnąć ile się da.....gnoje...
przez takich ludzi jak ten pan chcą zmienić górnikom te emerytury po 25 latach jak widać da się robić 40 lat więc róbcie górnicy jak wszyscy do 67
Józef idź już na tą emeryture.....