O 13.30 wicepremier Janusz Piechociński, uczestniczący w rozmowach (14 marca) z Międzyzwiązkowym Komitetem Protestacyjnym, miał zapowiedzianą konferencję prasową. Spotka się z dziennikarzami, ale nie wiadomo kiedy.
O przerwę w negocjacjach związkowo-rządowych, toczących się w ramach Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, wnioskował gospodarz spotkania - wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk. Związkowcy nie zgodzili się jednak na tę propozycję.
Dlaczego? Dlatego - tak powiedział portalowi górniczemu nettg.pl - jeden z członków strony społecznej - by nie wydłużać rozmów o czas, który wicepremier miałby poświęcić na konferencję prasową. O 13.30 strony były przy relacjonowaniu prac drugiej z pięciu trójstronnych (związki, rząd, pracodawcy) komisji tematycznej (powołano je po pierwszym styczniowym spotkaniu z wicepremierem Piechocińskim).
Henryk Moskwa, szef regionalnych struktur OPZZ, zapytany o to, kiedy mogą się skończyć rozmowy, machnął ręką i powiedział, że "nie wcześniej niż wieczorem". Czy jednak się skończą - porozumieniem, brakiem porozumienia, czy kontynuacją w ustalonym przez strony terminie?
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.