Prezydent Dąbrowy Górniczej zgodził się, by pośrodku istniejącego już osiedla wybudować kolejne bloki, mieszkańcy protestują, prezydent mówi, że wszystko wyjaśnił, a do gry włącza się poseł PiS Robert Warwas. Miały być tężnia, park i udogodnienia, zamiast tego będą nowe bloki w ramach TBS.
Mieszkańcy osiedla Kasprzaka w Dąbrowie Górniczej protestują przeciwko budowie kolejnych bloków. Doszło do spotkania prezydenta z mieszkańcami. Konkluzja? I tak wybudujemy tu osiedle w ramach TBS.
- Rozumiem Państwa obawy dotyczące planowanej budowy mieszkań TBS, bo docierają do Państwa różne informacje. To rodzi wiele pytań i wątpliwości, dlatego właśnie tak ważne jest, abyśmy rozmawiali bezpośrednio, rozwiewali wątpliwości i dementowali każdą plotkę – skomentował problem prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak.
I dodał, że podczas spotkania:
- potwierdziliśmy, że Dąbrowa Górnicza j mieszkańcy potrzebują mieszkań TBS i komunalnych,
- wyjaśniliśmy, czym jest inwestycja i dlaczego właśnie w tym miejscu powstaną mieszkania TBS,
- podkreśliliśmy, że inwestycja obejmie nie tylko budynek, ale również zagospodarowaną i przyjazną przestrzeń dla całego osiedla,
- zadeklarowałem, że odpowiemy na wszystkie pytania i uwagi mieszkańców.
Odpowiedź mieszkańców?
- Ciekawa jestem jakie według pana jest najlepsze rozwiązanie, bo z wczorajszego spotkania wyniosłam tylko tyle: „Nie obchodzi nas że mieszkańcy osiedla nie chcą budowy nowych bloków, i tak je wybudujemy pomimo wielokrotnego sprzeciwu i argumentacji mieszkańców, co mi będą się sprzeciwiać jakieś robaki z Kasprzaka” – pisze mieszkanka na stronie prezydenta na Facebooku.
- W związku z licznymi zapytaniami mieszkańców, skierowałem interwencję poselską w sprawie planowanej budowy mieszkań w formule TBS przy ul. Tysiąclecia – pisze z kolei poseł Robert Warwas z PiS.
Przypomnijmy, że Warwas o mały włos nie zdobył fotela prezydenta w przedostatnich wyborach samorządowych w Dąbrowie Górniczej. A w mieście od kilku miesięcy pojawia się temat odwołania w drodze referendum prezydenta Marcina Bazylaka. Tego ostatniego coraz częściej określa się prezydentem "deweloperów".
Dwa nowe bloki (łącznie 115 mieszkań) wybuduje Regionalne Towarzystwo Budownictwa Społecznego z Chorzowa. Wraz z budynkami mają powstać dwa parkingi ze 115 miejscami postojowymi, a pod jednym z budynków przewidziany jest garaż podziemny na 40 miejsc. Nowe bloki mają mieć po cztery piętra, podobnie jak te już istniejące.
- To właśnie takie dyskusje pozwalają przekazać szczegóły inwestycji i wysłuchać konstruktywnych opinii. Wierzę, że dzięki temu wypracujemy najlepsze rozwiązanie – komentuje prezydent Bazylak, ale na rozmowę miejsca już nie ma. Decyzja podjęta.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.