Maleje liczba Polaków, którzy boją się utraty pracy przez pandemię, ale wciąż wysoki jest poziom lęku, jeśli chodzi o przyszłość finansową: spłata kredytów niepokoi 61 proc. badanych - poinformowano w raporcie Deloitte o nastrojach konsumenckich.
Według najnowszej edycji badania Global State of the Consumer Tracker, na stabilnym poziomie utrzymuje się ogólny poziom obaw Polaków związanych z pandemią. Opracowany przez firmę doradczą indeks niepokoju w ciągu miesiąca spadł o 1 p.p. i obecnie wynosi -1 proc. W Europie bardziej od nas zaniepokojeni są tylko Irlandczycy i Włosi. Autorzy zwracają jednak uwagę, że badanie zostało przeprowadzone na przełomie lutego i marca, czyli jeszcze przed zwiększeniem liczby zachorowań i wprowadzeniem kolejnych obostrzeń.
Poziom obaw w ciągu miesiąca tylko nieznacznie drgnął i obecnie wynosi -1 proc. Tym samym - od lutego - spadliśmy o trzy miejsca, na szóstą pozycję wśród krajów europejskich z najniższym poziomem lęku. Trzeba jednak odnotować, że indeks niepokoju nad Wisłą sukcesywnie maleje od listopada ub.r. Wydaje się więc, że choć co prawda nie tracimy czujności, to nauczyliśmy się żyć i radzić sobie w rzeczywistości, którą przyniosła pandemia - ocenił Michał Tokarski z Deloitte, cytowany w raporcie.
Autorzy raportu zwracają uwagę na zauważalny wzrost poczucia bezpieczeństwa Polaków w przypadku pytań związanych z życiem zawodowym. Jeszcze w lutym prawie jedna czwarta badanych obawiała się powrotu do biura. W najnowszej edycji odpowiedziało tak 18 proc. zapytanych. Odnotowano także nieznaczny spadek - do 44 proc. - liczby osób, które deklarują, że w najbliższym czasie ograniczą korzystanie z publicznego transportu, którym wielu z nas jeździ do pracy.
Polacy wciąż boją się utraty zatrudnienia. Takie obawy wyraża 46 proc. ankietowanych, czyli dwukrotnie więcej niż ma to miejsce na przykład u naszych zachodnich sąsiadów. W Europie więcej konsumentów, którzy boją się zostać bez pracy jest tylko w Hiszpanii. To wysoki wynik, choć spada z każdym miesiącem. Od listopada, kiedy bezrobocia obawiało się aż 54 proc. z nas, czyli najwięcej w historii badania, to mniej o 8 p.p. - wskazuje John Guziak z Deloitte, cytowany w raporcie z badania.
Zdaniem ekspertów z badania wynika, że Polaków mniej niepokoi aktualny stan ich portfeli. Z 32 do 28 proc. spadła liczba polskich konsumentów, którzy niepokoją się o to, jak uregulują nadchodzące płatności. To jednak jeden z wyższych wyników w Europie. Więcej osób, dla których jest to powód do obaw, jest w Hiszpanii - 39 proc., najmniej w Holandii - 14 proc.
Tylko jedna trzecia z nas, a więc mniej o 4 p.p., odkłada na później robienie większych zakupów. W Europie najczęściej odpowiadali tak Włosi - 46 proc., najrzadziej Niemcy i Holendrzy - nieco ponad jedna czwarta w obu przypadkach.
Eksperci zwracają jednak uwagę na odsetek konsumentów, którzy obawiają się o spłaty kredytów (61 proc.) i o stan swoich oszczędności (64 proc.). W ciągu miesiąca minimalnie ich przybyło nad Wisłą i jest w tej chwili najwięcej w Europie. O spłatę kredytów martwi się też połowa Hiszpanów i tylko nieco ponad jedna czwarta Niemców. Także w przypadku obaw o stan oszczędności za nami są Hiszpanie (54 proc.), a na drugim końcu skali Niemcy i Holendrzy (po 29 proc.).
Wyniki najnowszej edycji badania pokazują zmiany we wszystkich trendach zakupowych. Aż o 7 p.p. zmalała w ciągu miesiąca liczba Polaków (30 proc.), którzy są gotowi płacić dodatkowo za wygodę, jak na przykład dostarczenie zakupów do domu (trend convenience). To spora zmiana, zważywszy na to, że ankieta z lutego pokazała wzrost o 6 p.p. i dała najwyższy wynik w historii badania. Na początku marca w Europie tylko Belgowie (23 proc.) i Holendrzy (28 proc.) wykazali mniejsze od nas zainteresowanie tym trendem.
Według autorów raportu, w każdej edycji badania uwagę przyciągają odpowiedzi Polaków na pytania dotyczące zdrowia. Mimo że obawy dotyczące kondycji bliskich osób minimalnie zmalały w ciągu miesiąca, nadal 76 proc. badanych przyznaje, że to dla nich powód do niepokoju. To wciąż najwyższy wynik w Europie. Za nami są Hiszpanie (74 proc.). Także obawy o własne zdrowie są największe w tych dwóch krajach, choć Hiszpanie znacznie, bo o 14 p.p. wyprzedzają Polaków (61 proc.). Na trzecim miejscu są Irlandczycy i Włosi (po 53 proc.).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.