Pod koniec stycznia 81 proc. członków Krajowego Związku Górników opowiedziało się za strajkiem, odrzucając tym samym ofertę rządu 16,5 proc. podwyżki. Protest rozpoczął się 5 lutego i trwał siedem tygodni.
Strajk z 1974 r., w przeciwieństwie do protestu, który będzie miał miejsce 10 lat później, zakończył się sukcesem górniczego związku zawodowego i pokazał jego polityczną siłę. Premier Heath został zmuszony do ogłoszenia przedterminowych wyborów i w efekcie czego na początku marca musiał podać swój gabinet do dymisji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.