Koleje Śląskie o 10 proc. zwiększą tzw. pracę eksploatacyjną od rozkładu jazdy wprowadzanego 15 grudnia br. - poinformował prezes spółki Aleksander Drzewiecki. W tym roku przewoźnik przejedzie swoimi pociągami łącznie 7,4 mln km, w przyszłym roku będzie to 8,2 mln km.
Uruchomienie nowych połączeń do Krakowa, czasowe przywrócenie kursów na remontowanej trasie do Wisły oraz weekendowa oferta skomunikowanych pociągów przyspieszonych w góry - to najważniejsze zmiany w nowym rozkładzie jazdy Kolei Śląskich, który wejdzie w życie 13 grudnia br.
Jak przekazał we wtorek rzecznik Kolei Śląskich Tomasz Musioł, 13 grudnia, czyli data wejścia w życie nowego rozkładu jazdy na całej sieci kolejowej w kraju, to dla tego przewoźnika data m.in. rozpoczęcia regularnego kursowania pociągów Kolei Śląskich na trasie Katowice - Kraków - Katowice (cztery pary na dobę). Głównymi ograniczeniami są nadal trwające prace i modernizacje prowadzone w sporej części woj. śląskiego.
Do najważniejszych zmian należy przywrócenie ruchu w pełnej relacji S6 Katowice - Wisła Głębce na czas zimowego wstrzymania prac modernizacyjnych oraz zakończenie modernizacji infrastruktury kolejowej na odcinku Zawiercie - Częstochowa trasy S1 Kolei Śląskich Częstochowa - Gliwice.
KŚ wprowadzą też pociągi "Beskidzki Sprinter", które zastąpią dotychczasową ofertę pociągów przyspieszonych. - Pociągi o poranku będą rozpoczynać bieg w większych miastach północnej oraz centralnej części regionu. Dojadą natomiast w atrakcyjne turystycznie regiony południowej części woj. śląskiego oraz do Zakopanego. Będzie to kompleksowa oferta sześciu par połączeń, zapewniająca bezpośrednią podróż w niemal każdej relacji, natomiast skomunikowanie poszczególnych pociągów w stacji Katowice umożliwi podróż o każdej porze w dowolnej konfiguracji - zapewnił Musioł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.