Największy polski producent węgla - Polska Grupa Górnicza (PGG) - prognozuje stabilną produkcję tego surowca rzędu 30 mln t rocznie, kopalnia Bogdanka będzie dostarczać na rynek ok. 9 mln t. Nadal utrzyma się też import węgla, który w ub.r. przekroczył 13,3 mln t.
Perspektywy polskiego górnictwa były w środę tematem jednej z sesji Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Przedstawiciele branży wskazywali, że w kolejnych latach polska energetyka będzie potrzebować ok. 56-57 mln t węgla kamiennego, który powinny dostarczyć polskie kopalnie. Nie da się też uniknąć importu tego surowca.
Jak mówił prezes Węglokoksu Sławomir Obidziński, w ubiegłym roku do Polski napłynęło 13,3 mln t węgla, wobec ok. 9 mln t rocznie w dwóch poprzednich latach, choć rekordowy dla importu był rok 2011, kiedy było to aż 15 mln t. Spada natomiast polski eksport węgla - w ub.r. za granicę wysłano 6,3 mln t, wobec 8,3 mln t rok wcześniej.
- Inwestycje w górnictwie trwają lata, w związku z tym w następnych latach należy spodziewać się, że ta struktura importu i wolumen będzie może nawet trochę większy. Nie należy się temu dziwić, to jest normalna rzecz. Wiele krajów produkujących węgiel importuje go i eksportuje, ponieważ jakości węgla dla różnych przemysłów często się różnią i potrzebny jest import - mówił Obidziński, wskazując, iż do Polski importowany jest m.in. przeznaczony dla ciepłownictwa węgiel o niskim zasiarczeniu, którego w kraju brakuje.
Prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala podkreślił, że dla tej firmy kluczowa jest stabilność działania. Przypomniał, że spółka stopniowo odtwarza zdolności produkcyjne, obniżone w przeszłości na skutek zaniechania inwestycji o ok. 6 mln t. W relacjach z odbiorcami PGG stawia na umowy długoterminowe, z nakreśleniem ścieżki cenowej. Daje to firmie przewidywalność i pozwala optymalizować koszty.
- PGG rok temu powiedziało w strategii, że będzie realizować średnioroczne zapotrzebowanie na poziomie ok. 30 mln t - w ubiegłym roku udało się to zrealizować, w tym roku powinno być to z lekką nadwyżką. Wierzymy w to, że właśnie w takim zakresie i w takim obszarze będziemy te zadania i umowy zwarte z naszymi klientami realizować. Stabilność biznesu jest kluczem dla powodzenia całego tego przedsięwzięcia - powiedział Rogala.
Prezes spółki Lubelski Węgiel Bogdanka Artur Wasil przypomniał, że w ogłoszonych przez spółkę założeniach przyjęto stabilny poziom produkcji węgla rzędu 9 mln t rocznie do 2025 roku.
- Podtrzymujemy założenia strategii i produkcję na poziomie 9 mln t - powiedział prezes Bogdanki, wskazując, że istnieje też możliwość zwiększenia produkcji - firma obserwuje rynek i analizuje takie możliwości.
Wasil ocenił, że obecnie stosowane formuły cenowe w długoterminowych kontraktach z odbiorcami dają roczną perspektywę informacyjną dotyczącą cen węgla.
- W związku z tym jesteśmy w stanie płynnie przygotować się do inwestycji lub poczynienia pewnych działań, które te inwestycje miałyby ograniczyć" - wyjaśnił prezes. Podkreślił konieczność stałej optymalizacji kosztów i zabezpieczenia się na wypadek dekoniunktury.
Były wicepremier, autor programu reformy górnictwa w latach 1998-2002 Janusz Steinhoff ocenił, że w najbliższych latach górnictwo nie będzie miało kłopotu z ulokowaniem produkcji na krajowym rynku, jeżeli ceny węgla będą na konkurencyjnym poziomie. Jego zdaniem, w perspektywie dwóch lat można spodziewać się spadku cen węgla, zaś spółki węglowe muszą teraz przygotować się na przyszłą dekoniunkturę.
- Polskie górnictwo musi być konkurencyjne, musi utrzymywać koszty na poziomie korespondującym z konkurencją - podkreślał Steinhoff.
Prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej Janusz Olszowski ocenił, że obecnie nic nie wskazuje na to, aby w 2030 r. polska gospodarka miała potrzebować mniej węgla niż obecnie, co potwierdza m.in. rządowy program dla górnictwa węgla kamiennego.
- Jest tylko pytanie, czy będzie to rodzimy węgiel, czy węgiel z importu, ewentualnie jaka część rodzimego, a jaka z importu - mówił prezes, oceniając roczne zapotrzebowanie krajowej energetyki na 56-57 mln t węgla kamiennego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.