O ponad 13 proc. spadły akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej w ciągu ostatnich dwóch dni. 12 stycznia br. po południu walor tracił 3,69 proc. Cena akcji wynosiła 8,88 zł. To największy spadek notowań spółki na GPW.
- Trudno teraz powiedzieć, co na to wpływa, być może ta informacja dopiero zostanie ujawniona - przyznaje Bartosz Kulesza, analityk z z Centralnego Domu Maklerskiego Banku Pekao SA.
Odwołuje się przy tym do raportu sektorowego Centralnego Domu Maklerskiego Pekao SA poświęconego górnictwu, którego jest współautorem.
- Do połowy 2016 r. JSW ma czas na wypracowanie umowy restrukturyzacyjnej, której podstawą musi być jasno określony plan podjętych działań optymalizacyjno-kosztowych. Jeśli to się nie uda, Spółce teoretycznie grozi upadłość. Ostatnimi czasy z nowo tworzonego Ministerstwa Energii napłynęły informacje o formułowaniu pakietu inwestycyjnego, którego beneficjentem miałaby zostać JSW, ale nie tylko. Szczegóły w zasadzie "musi" przynieść pierwszy kwartał nadchodzącego roku - cytuje Kulesza.
Z kolei Tomasz Wyłuda, analityk giełdowy i doradca inwestycyjny z Domu Maklerskiego ING Securities łączy spadki notowań JSW z podwyżką stóp procentowych za oceanem.
- To sprawia, że inwestorzy uciekają do Stanów Zjednoczonych - dodaje Wyłuda.
W jego opinii ceny surowców na czele z węglem ciągnie też w dół taniejąca w oczach ropa naftowa. Spadek cen kontraktów terminowych na ropę brent do około 32 dolarów jest największym od 12 lat.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ech sami górnicy rozwalają swoje miejsce pracy. Przykre
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Górnik to książkowy przykład typu człowieka określanego homo sowietikus
Uslyszane na dole - "kiedy byda placic 14 bo nom sie to nalezy"
Niestety to juz koniec górnictwa jakiego znamy teraz będzie urynkowienie bo firmy energetyczne też maja węgla ponad stan do tego słabnące chiny i KGHM ma problemy wszystkim sie nie pomoże muszą sami ciąć koszty !!!!
Przy takim zadłużeniu spółka nie ma szansy bytu niestety Do tego dochodzi potężna biurokracja rodzinna kto na to narobi??pewnie upadłość i rozbiór na małe spółki.