Do 4 lipca 2014 r. powinna zakończyć się przebudowa drogi krajowej nr 1 w Tychach. Wydłużenie prac o pół roku zakłada aneks do umowy podpisany w poniedziałek (28 października) przez władze miasta z wykonawcą - firmą Polimex-Mostostal.
Warta 122,2 mln zł netto unijna modernizacja DK1 w Tychach trwa od grudnia 2011 r. i skutkuje korkami na przelotowej trasie i w całym mieście. Prace na 6,4-km odcinku w granicach miasta pierwotnie miały skończyć się 2 stycznia 2014 r. Szybko jednak pojawiły się informacje o rosnących opóźnieniach.
W połowie tego roku mający kłopoty finansowe główny wykonawca - Polimex Mostostal - zaczął starać się o przesunięcie terminu zakończenia prac o sześć miesięcy. Po akceptacji wniosku przez inżyniera kontraktu kluczowa była zgoda odpowiedzialnego za wdrażanie m.in. tego typu projektów Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
Po jej uzyskaniu miasto ostatecznie zgodziło się na aneks ze względu m.in. na opóźnienia związane z dostosowaniem projektu do zastanych uwarunkowań, tegoroczną zimę, która wstrzymała prace drogowe do połowy kwietnia oraz intensywne opady deszczu na przełomie kwietnia i maja. Miasto wzięło też pod uwagę trudną sytuację branży, przekładającą się na trudności z pozyskiwaniem podwykonawców.
Z końcem września przebudowa osiągnęła półmetek pod względem nakładów finansowych. Jak przekazało biuro prasowe tyskiego magistratu, obecny aneks zakłada, że wartość 65 proc. nakładów (ok. 80 mln zł netto) wykonawca osiągnie 9 grudnia.
Będzie to możliwe, jeśli wykonawca - zgodnie z zapowiedziami - przyspieszy z robotami jesienią. Chodzi o to, by przed zimą oddać do użytku jedną nową jezdnię na całych 6,5 km, na której obowiązywał będzie ruch w dwóch kierunkach (obecnie dwukierunkowy ruch odbywa się na przemian starymi i nowymi odcinkami). Dotąd na przebudowę drogi zużyto już 52,5 tys. ton asfaltu, co pozwoliło na wykonanie ok. 64 tys. m kw. nowej nawierzchni.
Trwają też prace przy obiektach inżynieryjnych. Zakończono m.in. betonowanie płyt mostu nad Potokiem Tyskim, wiaduktu nad al. Piłsudskiego oraz estakady nad al. Niepodległości. Trwają też prace nad murami oporowymi dojazdów do estakady. To kluczowy element modernizacji - bezkolizyjnie przeprowadzi ruch nad skrzyżowaniem z jedną z głównych arterii miasta.
Przebudowa 6,4 km dwupasmowej trasy to największa tyska inwestycja drogowa ostatnich lat. W ramach podpisanego w sierpniu 2011 r. kontraktu za 149,9 mln zł brutto (122,2 mln zł netto) prowadzi ją Polimex-Mostostal. Projekt przewiduje budowę bezkolizyjnych skrzyżowań, oddzielenie ruchu lokalnego od tranzytowego oraz budowę trzech podziemnych przejść dla pieszych przy ulicach: Targiela, Edukacji i Przemysłowej.
Na czas remontu żaden odcinek DK1 nie jest zamykany - w czasie prac ruch odbywa się dwukierunkowo jedną jezdnią. Choć przebudowa trasy wiąże się z poważnymi utrudnieniami, władze miasta akcentują, że stała się konieczna. Trasa w dotychczasowym kształcie była przeciążona, a prognozy przewidywały dalszy wzrost ruchu. Na tyskim odcinku co roku dochodziło do co najmniej kilku wypadków śmiertelnych.
Tychy przebudowują trasę przy udziale środków z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Cały unijny projekt wyceniono pierwotnie na ok. 300 mln zł, jednak procedury przetargowe pokazały, że ostateczny całościowy koszt będzie niższy. Unia pokrywa 85 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji, reszta to wkład własny miasta.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ta przebudowa to jeden wielki koszmar...ciągnie się jak chińska guma do żucia, bez smaku i końca...21 wiek a służby guzdrają się jak żółwie, kiedykolwiek tamtędy przejeżdżam nie widać, żeby się cokolwiek robiło. W takim tempie nawet w 2020 r. nie będzie gotowe...