Europejski miks energetyczny dający państwom Unii Europejskiej możliwość produkcji energii z ich własnych zasobów surowcowych, to zdaniem Stanisława Tokarskiego, prezesa spółki Tauron Wytwarzanie, najlepsze rozwiązanie problemów związanych z energetyką.
- Nie jest dziś celowe wprowadzanie 30 procent generacji we Francji w oparciu o energię zieloną, bo kraj ten posiada olbrzymie doświadczenia w zakresie energetyki nuklearnej. Z kolei wycofanie węgla z Polski oznaczałoby zmniejszenie bezpieczeństwa energetycznego całej Unii, ponieważ surowiec ten zwiększa bezpieczeństwo energetyczne. Stawiam tezę, że celem optymalizacji kosztów zmieniania energetyki, czego nie kwestionujemy, należałoby wprowadzić taki właśnie "energy mix" - wyjaśnia prezes Tokarski.
Odnośnie technologii CCS, szef spółki Tauron Wytwarzanie wyraża przekonanie, że do 2020 roku na pewno nie dojdzie do rozwoju tej drogiej technologii wytrącania CO2 przy produkcji energii z węgla.
- Przy założeniu, że potrzebne nam jest w tym względzie jeszcze 10 lat, to może nauczymy się w tym czasie wykorzystywania dwutlenku węgla do produkcji towarów, na przykład produktów chemicznych. Być może będzie to skuteczniejszy sposób niż składowanie go pod ziemią - uważa Stanisław Tokarski.
Dodajmy, że dotychczas ani jedno państwo europejskie nie wydało pozwolenia na składowanie większej ilości CO2 pod ziemią.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.