REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
23 sierpnia 2018 11:09 Portal gospodarka i ludzie : : autor: WIG 7.6 tys. odsłon

Chaos wisi w powietrzu - spór wokół rozporządzenia o jakości węgla

Ministerstwu Energii zależy, by nowe przepisy jak najszybciej usunęły z rynku detalicznego najgorsze rodzaje węgla, ale storpedowanie rozporządzenia o jakości paliw stałych może zniweczyć ten cel
fot: Jarosław Galusek/ARC

Nie cichną gromy, ciskane od kilku dni w ministra energii za – rzekomo fatalny – projekt rozporządzenia, które określić ma normy jakości węgla (i innych paliw stałych) dla tzw. sektora komunalno-bytowego, czyli tego, którym miliony Polaków ogrzewają zimą swoje domy.

- Jaki jest cel takich działań? Czy chodzi o wprowadzenie chaosu i sztuczne podburzanie opinii publicznej? - przedstawiciele resortu nie kryją zdziwienia.

Reakcji ministerstwa na zmasowaną krytykę, która wybuchła jak na zawołanie zwłaszcza w kilku tytułach prasowych, towarzyszy też spore oburzenie: możliwe, że storpedowanie projektu rozporządzenia przekreśli szansę Polski na skuteczną walkę ze smogiem w powietrzu. Przy okazji pogrzebie wieloletni, morderczy wysiłek reanimowania branży i wyeliminuje z rynku wszelki krajowy węgiel, na korzyść importu, np. z Rosji. Zdaniem związkowców jest to prawdziwy i zakamuflowany cel protestów. 

O co chodzi w gorącym sporze o jakość paliw stałych?
Przypomnijmy, że wkrótce, z podpisem prezydenta z 7 sierpnia, zacznie obowiązywać (dwa tygodnie po ogłoszeniu, które jeszcze nie nastąpiło) nowe i restrykcyjne prawo, które pod karą dotkliwych grzywien, a nawet więzienia dla nieuczciwych sprzedawców węgla, raz na zawsze zakazuje sprzedaży w składach zaopatrujących indywidualnych klientów flotokoncentratów i mułów oraz tanich a brudnych mieszanek, do których spryciarze dodają więcej, niż 15 proc. kamieni i podejrzanych wypełniaczy. Floty i muły to odpady poprodukcyjne, które spalać bez szkody dla naszego powietrza mogą jedynie zawodowe instalacje energetyczne wyposażone w kosztowne urządzenia odpylające i elektrofiltry.

Aby jednak ustawa mogła zadziałać w praktyce, minister energii musi wydać kilka wykonawczych rozporządzeń (np. o tym, jak ma wyglądać certyfikat, który każdy sprzedawca w składzie węglowym wręczy nam razem ze sprzedanym paliwem). Kluczowe znaczenie ma rozporządzenie w sprawie wymagań jakościowych. W załączniku do rozporządzenia określono m.in. dopuszczalny poziom zasiarczenia, zawilgocenia czy zawartości pyłów.

Projekt konsultowano od zeszłego roku
Niemal od początku 2017 r. treść tych projektów wiele razy omawiano i pokazywano przedstawicielom opinii publicznej w trakcie prac legislacyjnych nad ustawą.
- Minister Energii przekazywał projekty opinii publicznej na każdym etapie procesu legislacyjnego – podkreśla resort.

- Wydawało się, że po wielu spotkaniach i szczegółowych sporach udało się wypracować porozumienie wszystkich stron. Do ostatecznej wersji nikt nie zgłaszał zastrzeżeń – dodaje uczestniczący w konsultacjach Bogusław Hutek, szef górniczej Solidarności w Polskiej Grupie Górniczej.

Gdy 13 sierpnia na stronach internetowych Centrum Legislacyjnego Rządu opublikowano dokument w wersji elektronicznej wraz z uzasadnieniem (co czyni zadość formalnemu wymogowi konsultacji społecznych) w mediach wybuchła prawdziwa burza krytyk, które posypały się, jak z rękawa.

"Tchórzewski wrzuca miał do pieca"
„Normy dla węgla to fikcja. Na rynku nadal będzie opał najgorszej jakości”, „Tchórzewski wrzuca miał do pieca. Minister energii zadbał o górników, nie o czyste powietrze”, „Wbrew obietnicom premiera rząd cofa walkę ze smogiem!” - zakrzyknęły tytuły prasowe (najgłośniej Gazeta Wyborcza).

- Przyjęte w rozporządzeniu normy zawracają nas do punktu wyjścia. (...) Dopuści ono węgiel bardzo niskiej jakości, o dużej zawartości siarki, popiołu, wilgoci, co wzmocni smog. Umożliwi sprzedaż mułów i flotokoncentratów – grzmiał w Sejmiku Województwa Mazowieckiego marszałek Adam Struzik (PSL).

„W proponowanym kształcie normy uniemożliwią prowadzenie skutecznej polityki antysmogowej, wdrażanie programów ochrony powietrza oraz ograniczenie niskiej emisji z domowych instalacji grzewczych. Propozycja Ministerstwa Energii stoi w sprzeczności z rządowym programem Czyste Powietrze” - głosi stanowisko Polskiego Alarmu Smogowego.
A jego lider Adam Guła zarzuca na facebooku, że „sposób prowadzenia konsultacji jest farsą”.

Ministerstwo czekało na długi weekend?
Dlaczego? Ministerstwu zarzucono, że celowo czekało z formalnym etapem konsultacji do wakacji, dało tydzień na przysyłanie uwag, w dodatku z długim, sierpniowym weekendem, gdy urzędników nie ma w pracy. Inny zarzut: projekt przesłano spółkom górniczym, związkom zawodowym, ale nie samorządom i organizacjom społecznym i ekologom, o projekcie „nikt nie wiedział”.

Niespodziewanie swoją twarz protestom dał pełnomocnik rządu ds. programu Czyste Powietrze Piotr Woźny. Zażądał wydłużenia terminu konsultacji i poszerzenia ich. Proponuje też nową konstrukcję tabel z parametrami i klasyfikacją paliw.

Trzeba się spieszyć, by ustawa zadziałała w 2019 r.
Ministerstwo Energii odpiera, że termin jest krótki, bo trzeba się bardzo spieszyć: trzy miesiące musimy zarezerwować na konieczną notyfikację przepisów w Brukseli a samo vacatio legis potrwa jeszcze miesiąc. A Ministerstwu Energii zależy, by rozporządzenia ogłosić przed zakończeniem roku. W przeciwnym razie w 2019 r. nie zaczniemy realizować ustawy! „Wskazana grupa podmiotów, z którymi projekty są konsultowane, wynika z faktu, że treść została kilka miesięcy wcześniej już uzgodniona” - podkreśla resort.

Z kim projekt konsultowano?
Okazuje się, że podmiotów tych było nie kilka – jak chcą krytycy – ale 103. W wykazie figurują przedsiębiorcy, stowarzyszenia, instytucje naukowe, m.in. przedstawiciele Polskiego Alarmu Smogowego, Rady Dialogu Społecznego, Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla, Platformy Producentów Urządzeń Grzewczych na Paliwa Stałe oraz Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla. Do ministerstwa nadzeszło w dodatku bardzo wiele listów z całego kraju. Ministerstwo opublikuje szczegółowy i publiczny raport z konsultacji. Co najdziwniejsze „w pracach nad projektami brał również udział pełnomocnik Piotr Woźny”, który nie zgłaszał zastrzeżeń. Jego obecna propozycja, aby całkowicie przemodelować tabele o jakości paliw jest zaskoczeniem, nie ujawniał jej wcześniej.

Resort podkreśla, że zaostrzanie norm jakości paliw ma charakter procesu, który musi być rozciągnięty w czasie. Powietrza nie oczyścimy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki z dnia na dzień. Jego jakość nie tylko od węgla zależy. Co więcej, ustawa nakazuje, by minister w rozporządzeniu o paliwach stałych uwzględnił m.in. interesy konsumentów, a określając wymagania, wziął pod uwagę „stan wiedzy technicznej” i doświadczenia w spalaniu węgla.

Antywęglowy sabotaż?
Związkowcy, którzy znają kulisy negocjacji treści rozporządzenia, idą dalej: oskarżają Piotra Woźnego o… sabotaż gospodarczy i lobbowanie na rzecz zagranicznych producentów.

- Propozycja pełnomocnika polega na zastąpieniu polskiej klasyfikacji podziałem węgli na sposób znany w niektórych krajach Unii Europejskiej. Chce dopuścić do sprzedaży tylko węgiel odpowiadający klasom handlowym premium. To węgiel typu antracytowego. A to oznacza wyeliminowanie praktycznie całej produkcji naszych kopalń – tłumaczą.

Związkowcy skarżą się premierowi
W środę, 22 sierpnia, Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność wysłał do premiera Mateusza Morawieckiego ostrą pisemną skargę na antywęglowe działania pełnomocnika Woźnego. Stanowisko Solidarności popierają wszystkie centrale związkowe w branży.

Związek Zawodowy Górników w Polsce napisał do premiera Morawieckiego, że "pełnomocnik rządu ds. programu Czysta Powietrze nie powinien angażować się w próby kontestowania procesu konsultacji". Zmiany w tabelach jakościowych czy przedłużanie konsultacji to zdaniem ZZG "nic innego, jak działania hamujące". ZZG apeluje o wsparcie technologii czystego spalania i na zakończenie pyta bez ogródek:

Czy to kolejna próba eliminacji węgla?
"Szanowy Panie Premierze, oczekujemy jednoznacznego stanowiska, czy program Czyste Powietrze nie jest kolejną próbą eliminacji węgla z polskiej gospodarki?" - napisał Sebastian Czogała, wiceprzewodniczący ZZG w Polse.

ZZ Kadra w liście
do Mateusza Morawieckiego przypomniał, że uczestniczy w pracach nad rozporządzeniem od stycznia 2017 r. i "każda z instytucji miała możliwość wniesienia swoich uwag". Związkowcy oceniają, że w ostatnich działaniach Piotra Woźnego "nie chodzi o zrównoważoną i odpowiedzialną politykę rozwoju Polski, a jedynie o całkowite wyeliminowanie krajowego paliwa". Wzywają, by rząd przeszedł do konkretów i uruchomił linie budżetowe, aby systemowo zwalczyć w Polsce ubóstwo energetyczne (szczególnie wśród najbiedniejszych, spalających śmieci i muły".

W piątek, 24 sierpnia, spółki górnicze chcą udostępnić wynik analiz, które pokażą, że skutki gospodarcze propozycji pełnomocnika rządu okażą się dla polskiego górnictwa zabójcze.

Siarka - dziesiętne procenta przesądzają wiele
Krytyka dotyczy m.in. dopuszczalnego poziomu w paliwie związków siarki. Problem w tym, że różnice wyrażone w dziesiątych częściach procenta, mogą przesądzić np. o tym, że zakażemy węgla wydobytego w polskiej kopalni, a dopuścimy ten, który wjeżdża wagonami przez terminal ze wschodu.

Na istotę problemu z punktu widzenia ochrony zdrowia publicznego i czystości powietrza zwraca uwagę szef Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla Aleksander Sobolewski, który zwraca uwagę, że już tylko wprowadzenie obowiązkowych świadectw jakości węgla idzie w dobrą stronę i cywilizuje handel w składach:
- Na początkowym etapie wdrażania ustawy limity dla siarki w węglu są drugorzędne. W Polsce mamy problem głównie z nadmiernymi stężeniami pyłów i benzo(a)pirenu – ocenia w wypowiedzi dla Rzeczpolitej w środę, 21 sierpnia. I dodaje, że nie od razu Kraków zbudowano.

Zerowy parametr - branża zna go od lat
Wśród zarzutów do rozporządzenia pojawiają się absurdalne, jak ten, że pozwoli spalać w domowych kotłowniach muły i floty. Dlaczego? Bo minimalną wielkość ziaren dozwolonego miału zapisano jako 0 mm. To prawda, tylko że w Polsce ten „zerowy parametr” (dzięki Polskiej Normie o sortymentach PN-G-97001:1982 i wcześniejszych) funkcjonuje w przemyśle, handlu oraz na potrzeby jednostek badawczych i statystycznych od niepamiętnych czasów (i jest już legendarnym przedmiotem dowcipów w branży). Nikomu dotąd nie przeszkodził w odróżnieniu miału od odpadów (bo przecież o tym, co jest flotem czy mułem odwirowanym w instalacjach zakładów przeróbki węgla lub wyciągniętym z wodnych osadników, nie decyduje samo uziarnienie, a technologia separowania odpadu i zanieczyszczenie np. iłami czy pirytami).

W innej wersji tego samego zarzutu krytycy wytykają, że minister zezwolił na muły i floty, bo nie określił dopuszczalnej ilości tzw. podziarna (najmniejszych drobin) np. w miałach. Aż trudno uwierzyć, że "eksperci" nie wiedzą, iż ustawa mułów i flotokoncentratów (podobnie jak torfu i od 2020 r. węgla brunatnego) zakazuje całkowicie (art. 7. ust. 7a, pkt 1 i 2), w jakiejkolwiek ilości. A w dowolnych mieszankach ilość dodatków innych niż węgiel kamienny nie może przekroczyć 15 proc. (art. 2, ust. 1, pkt 4a, ppkt a). Minister nie potrzebował powtarzać ustawy w swoim rozporządzeniu!

Poprawa realnie, nie na papierze
- Realna zmiana na lepsze polega np. na tym, że największy polski producent węgla - Polska Grupa Górnicza - aż sześciokrotnie zwiększył przez rok udział ekogroszków, których wiecznie brakowało na rynku, a w tym czasie dostępność jego miałów w składach dla indywidualnych klientów zmalała o ponad połowę. To rzeczywiście ma wpływ na czystość powietrza, a nie wymierzanie ziaren linijką – ocenia jeden z ekspertów branży węglowej.

Zastrzega, że Ministerstwo Energii konsekwentnie zamierza wyeliminować tzw. niesort, czyli takie partie węgla (najczęściej w imporcie), w których wartościowe i grubsze sortymenty przemieszane są z pyłem niewiadomego pochodzenia, mułem i flotami.

Oby na zimę nie zamknęli składów!
Są też tacy, którzy krytykują ministra za… zbytnią surowość rozporządzenia. Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla, która skupia 350 składów w całej Polsce domaga się rozsądniejszego traktowania w rozporządzeniu dopuszczalnych odchyleń od norm.
- Zdajemy sobie sprawę z wagi przepisów i celu, jaki im przyświeca, ale nie możemy zapomnieć, że w Polsce węglem ogrzewa się około 3,5 mln gospodarstw domowych. Należy zrobić wszystko, aby nie dopuścić do paraliżu składów opału - powiedział prezes IGSPW Łukasz Horbacz.

- Sposób, w jaki najnowszy projekt rozporządzenia reguluje kwestię dopuszczalnych odchyleń od parametrów jakości powoduje, że sprzedawca, działając nawet z najwyższą starannością, może być narażony na ogromne kary. Wśród sprzedawców pojawiają się duże obawy przed ryzykiem, jakie wykreowały nowe przepisy. Możliwe, że część z nich do czasu wyjaśnienia wątpliwości związanych z nowymi przepisami ograniczy sprzedaż - ocenił ekspert prawny IGSPW Łukasz Janiga.

Rozporządzenie musi działać naprawdę
Związki zawodowe przypominają w listach do premiera, że wejście w życie nowych przepisów miało realnie wpłynąć na poprawę jakości powietrza, realnie, a nie teoretycznie, rugować z rynku detalicznego odpady węglowe i najszkodliwsze rzeczywiste zanieczyszczenia.

- Szczegółowe rozwiązania sformułowano w rozporządzeniu w taki sposób, że przepisy wychodzą naprzeciw oczekiwaniom społecznym oraz uwzględniają możliwości nabycia paliw przez najmniej zamożne gospodarstwa domowe - podkreśla minister energii Krzysztof Tchórzewski. Zapewnia, że jego rozporządzenie pomoże wyeliminować z rynku węgiel najgorszej jakości, muły i floty.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (5) pokaż wszystkie
  • doc 23 sierpnia 2018 12:50:52
    Profile Avatar

    Ja natomiast postrzegam chaos nie tylko w przedmiocie jak w tytule.

  • ANtysmog 23 sierpnia 2018 09:31:00
    Profile Avatar

    DrPalacz, mam dwa pytania: - czy u statystycznego 'Kowalskiego' mamy do czynienia z kotłami miałowymi zamiast 'śmieciuchów' ?? - czy na składach opałowych gdzie kupują Kowalscy dostępne są miały o kaloryczności 24Mj/kg ??

  • drPalacz 23 sierpnia 2018 01:36:05
    Profile Avatar

    Kordian, jest sporo miałów o kaloryczności 24 MJ/kg. W kotłach miałowych emitują 20 razy (!) mniej BaP niż groszek 26MJ/kg w kotle węglowym. Ma się rozumieć, że zamiast tego miału wolisz 20 razy więcej rakotwórczego BaP?

  • Kordian 22 sierpnia 2018 23:21:39
    Profile Avatar

    Miał i muł zawierają ten sam węgiel co 'kęsy' i orzech, ale oprócz tego również zanieczyszczenie i to duże - zwłaszcza muł. Najlepiej to widać na kaloryczności, kiedy np. groszek ma 26 KJ a muł już tylko 7 KJ, nie wspominając o innych parametrach takich jak siarka, popiół, czy wilgoć.

  • przeróbkarz 22 sierpnia 2018 18:52:16
    Profile Avatar

    Przecież miał i muł to taki sam węgiel jak kęsy czy orzech, tylko rozdrobniony :)

  • TZUFI
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Nowy dyrektor w kopalni
25 listopada 2024
32.1 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]