Piątkowa sesja na GPW zakończyła się spadkiem głównych indeksów, jednak skala zniżek w drugiej części notowań uległa znaczącemu zmniejszeniu. Zdaniem Tomasza Czarneckiego z DM BPS trudno oczekiwać trwałej poprawy na naszym rynku, gdyż główne ryzyka zewnętrze utrzymują się. Uważa on jednak, że ciekawie prezentują się spółki paliwowe i surowcowe, wśród których można upatrywać okazji inwestycyjnych w nadchodzącym tygodniu.
- Czwarty tydzień z rzędu mamy słabość rynku na zakończenie tygodnia, choć końcówka dzisiejszych notowań była nieco mocniejsza, a WIG20 zdołał powrócić ponad poziom 2.200 pkt. Niestety nadal nad naszym rynkiem wiszą dwa główne zagrożenia czyli słabość rynków bazowych, głównie amerykańskich oraz dalej nie rozwiązana sytuacja z ewentualnym konfliktem na wschodzie. W takim otoczeniu, jakiś optymistycznych ruchów na naszej giełdzie w nadchodzącym tygodniu nie spodziewam się - powiedział PAP Biznes dyrektor departamentu analiz DM BPS, Tomasz Czarnecki.
Zdaniem analityka, indeks WIG20 ma problem z pokonaniem poziomu 2.250 pkt. i bez silnej poprawy nastrojów na rynkach amerykańskich jego skuteczne pokonanie do końca lutego br. może być trudne. Jak zaznaczył Czarnecki, poprawy na giełdach amerykańskich trudno oczekiwać, gdyż zbliża się posiedzenie FED, na którym oczekiwana jest pierwsza podwyżka stóp procentowych, a inwestorzy zastanawiają się jak wpłynie ona na wyniki spółek i w jakiej skali pogorszy klimat inwestycyjny.
Analityk DM BPS wskazał jednak sektory z naszej giełdy, wśród których upatrywałby okazji inwestycyjnych na najbliższych sesjach.
- Patrząc na notowania niektórych spółek z naszego parkietu można znaleźć pozytywne elementy, jak zachowanie sektora paliwowego czy surowcowego. Wśród nich, ciekawie wygląda KGHM, który kończy piątkowe notowania w okolicach swoich maksymalnych wartości z okresu ostatnich kilku tygodni. Jeśli na początku kolejnego tygodnia utrzyma się schemat, wedle którego rynek jest silny na pierwszych jego sesjach, to wśród tych sektorów upatrywałbym okazji inwestycyjnych. Mam tutaj na myśli ww. KGHM, ale również Lotos, PKN Orlen, które wyglądają obiecująco - powiedział analityk
WIG20 zakończył piątkową sesję spadkiem o 0,46 proc. do 2.203,13 pkt., WIG zniżkował o 0,47 proc. do 67.618,00 pkt., a mWIG40 spadł o 0,65 proc. do 5.180,64 pkt. Najmniej, o 0,23 proc. zniżkował sWIG80, który zamknął się na 19.763,45 pkt.
Obroty na szerokim rynku wyniosły 1 mld zł, z tego 0,858 mld przypadło na spółki z WIG20.
W momencie zamykania krajowej giełdy, na najważniejszych, europejskich parkietach negatywne nastroje. W tym okresie DAX zniżkował o 0,21 proc., a francuski CAC 40 tracił 1,13 proc. W Wielkiej Brytanii FTSE 250 spadał o 0,68 proc.
Sentyment na giełdach amerykańskich był mieszany. Nasdaq100 tracił 0,41 proc., S&P500 konsolidował się w okolicach czwartkowego zamknięcia, a DJI rósł na 0,34 proc.
W ujęciu sektorowym zyskało 5 z 14 indeksów. Najwięcej wzrosły WIG Odzież (1,11 proc.), WIG Budownictwo (0,79 proc.) oraz WIG Paliwa (0,58 proc.).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.