- Stawiamy na inwestycje, są one kołem zamachowym polskiej gospodarki - powiedział w poniedziałek wicepremier Jacek Sasin. W Płocku (Mazowieckie) w zakładzie głównym PKN Orlen uczestniczył on we wmurowaniu kamienia węgielnego pod budowę instalacji visbreakingu, która zwiększy uzysk paliw.
Według płockiego koncernu, instalacja visbreakingu, której budowa kosztować będzie ok. 1 mld zł, powstanie do końca 2022 r. Dzięki instalacji zwiększy się tam uzysk benzyny i oleju napędowego z przerobu ropy naftowej. Spółka podała, że po uruchomieniu instalacji visbreakingu "EBITDA koncernu wzrośnie nawet o 415 mln zł rocznie".
- Inwestycje to jest coś, co jest dzisiaj kołem zamachowym polskiej gospodarki - powiedział wicepremier Sasin podczas wmurowania kamienia węgielnego pod budowę instalacji visbreakingu na terenie zakładu głównego PKN Orlen w Płocku. Jak podkreślił, inwestycje mają szczególne znaczenie w trudnym okresie pandemii koronawirusa, który stawia wiele wyzwań. Zaznaczył przy tym, iż rząd wspiera w tym czasie aktywność biznesową poprzez wdrażanie kolejnych tarcz antykryzysowych.
- Dzisiaj stawiamy na inwestycje, bo inwestycje pozwolą nam bardzo szybko wyjść z kryzysu, pozwolą nam się szybko rozwijać - oświadczył wicepremier, minister aktywów państwowych. W tym kontekście wspomniał o wielkich inwestycjach związanych z rozbudową infrastruktury, jak drogi, trasy kolejowe czy planowana budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przypomniał także o przedsięwzięciach realizowanych przez samorządy przy wsparciu programów rządowych, a także o zadaniach prowadzonych przez spółki z udziałem Skarbu Państwa.
Jak zaznaczył Sasin, "spółki Skarbu Państwa to te podmioty, które powinny inwestować, powinny dawać przykład innym firmom, jak w tych czasach stawiać na inwestycje i jak z tych inwestycji tworzyć dobrą perspektywę przyszłości dla siebie i dla całej polskiej gospodarki".
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek mówił, że płocki koncern musi inwestować, aby zdecydowanie szybciej mógł się rozwijać. Jak podał, w tym roku kwota inwestycji wyniesie tam 8 mld zł, głównie w Polsce.
- Szybkie inwestycje, sprawdzone inwestycje, pozwalają poprawić nasza wydajność finansową, pozwalają rozwijać naszą firmę - powiedział szef PKN Orlen. Dodał, że jednym z istotnych procesów inwestycyjnych dla płockiego koncernu jest rozwój segmentu petrochemii, który - jak oznajmił - "sięgnie parunastu miliardów złotych". - To zdecydowanie jeszcze bardziej nas napędzi, bardziej napędzi całą naszą gospodarkę - ocenił. Obajtek wspomniał też o projektach PKN Orlen związanych z energetyką, nisko i zeroemisyjną, a w tym kontekście także o niedawnym przejęciu Grupy Energa.
- Również musimy patrzeć na podstawowy nasz biznes, jakim są paliwa. Również idziemy w tym kierunku. Inwestycja w instalację visbreakingu pozwoli nam bardziej przerabiać ropę na produkty bardziej marżowe, wyciskać z baryłki produkty bardziej marżowe - mówił prezes PKN Orlen. Dodał, że inwestycja ta, obliczona na 30 miesięcy, pochłonie ok. 1 mld zł. - Szybko planujemy, szybko prowadzimy proces inwestycyjny - dodał.
Obajtek odniósł się też do innych realizowanych w tym roku zadań na terenie zakładu głównego PKN Orlen w Płocku - modernizacji instalacji hydrokrakingu i instalacji hydroodsiarczania olejów napędowych. - Dodatkowo uzyskamy oleju napędowego około 460 tys. ton, czyli zdecydowanie poprawimy swoją rentowność, opłacalność produkcji - podkreślił.
Według PKN Orlen, szacuje się, że łącznie po zakończeniu wszystkich inwestycji, które realizowane są obecnie w rafinerii w Płocku, czyli po 2022 r., EBITDA wzrośnie tam o ponad 600 mln zł rocznie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.