Problem opodatkowania podziemnych wyrobisk górniczych nie może antagonizować górnictwa i samorządów. Oba te środowiska funkcjonują obok siebie, muszą i powinny współpracować – powiedział w rozmowie z portalem nettg.pl Grzegorz Tobiszowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł uważa, że cały problem dotyczący „podatku od wyrobisk” polega na tym, że w przypadku przyjęcia tego rozwiązania opodatkowaniu podlegałyby środki służące do produkcji węgla, a nie sam produkt. Z uznaniem wyraził się o propozycji przedstawionej przez posła Adama Gawędę z PJN, która zakłada inny niż do tej pory podział opłaty eksploatacyjnej. Według Gawędy 10 proc. opłaty miałoby trafiać do NFOŚiGW, a 90 proc. bezpośrednio do kas samorządów (teraz 40 proc. tego podatku otrzymuje NFOŚ a 60 proc. gmina - przyp. red).
- Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, gdy opłata odprowadzana na przykład przez kopalnię Halemba trafia za pośrednictwem centralnego budżetu dajmy na to do Białegostoku. To zaprzecza idei tego podatku – twierdzi poseł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.