Według informacji przekazanych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, epidemia koronawirusa nie wpłynęła negatywnie na liczbę składanych wniosków w programie „Mój Prąd”.
Zgodnie z danymi udostępnionymi przez NFOŚiGW na koniec kwietnia, w ramach zakończonego pierwszego naboru wniosków w „Moim Prądzie” (od 30 sierpnia do 20 grudnia 2019 r.) do Funduszu wpłynęło ponad 30 tys. wniosków o dotacje do instalacji fotowoltaicznych. 879 z nich rozpatrzono negatywnie. Fundusz zastrzega jednak, że te liczby mogą jeszcze się zmienić, bo część wniosków jest nadal weryfikowana.
Jest ich ok. 1,3 tys., a większość z nich to wnioski składane drogą tradycyjną, w formie papierowej, pod koniec pierwszego naboru. Fundusz wyjaśnił, że były one nieczytelne bądź nie zawierały wszystkich niezbędnych załączników, co powoduje konieczność ich wyjaśniania lub uzupełniania. Niektóre wnioski są odrzucane z powodu płatności bądź zakończenia instalacji przed 23 lipca ub.r.
NFOŚiGW poinformował też, że niektóre osoby chciały pozyskać dodatkowe fundusze na rozbudowę istniejących instalacji, bądź składały kilkukrotnie wniosek o dofinansowanie tej samej inwestycji. Dotacje przysługują jednak jedynie dla instalacji nowo powstających.
W ramach pierwszego naboru wypłacono ponad 28 tys. dotacji na kwotę blisko 138 mln zł. Na wypłatę oczekuje jeszcze 95 wniosków na 471 tys. zł.
Jeśli chodzi o drugi nabór, który ruszył 13 stycznia, to do Funduszu wpłynęło blisko 32,3 tys. wniosków (elektroniczne – 14,8 tys., papierowe – 17,5 tys.). Obecnie wnioski o dofinansowanie można składać tylko za pośrednictwem internetu. Średnio każdego dnia składanych jest 350 takich wniosków.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.