Transformacja energetyczna i związane z nią przekształcenia regionów górniczych mogą być szansą i wyzwaniem, a nie zagrożeniem. Proces ten musi mieć jednak charakter ewolucyjny, a nie rewolucyjny i w związku z tym musi być rozłożony na szereg lat. Niezbędne jest także wsłuchanie się w głos gmin górniczych, które borykają się często z różnymi problemami. To najważniejsze wnioski z dyskusji, poświęconej sprawiedliwej transformacji, która zamknęła piątkową, 22 listopada, konferencję Górnictwo 2019.
Do debaty w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach zaproszeni zostali: europoseł prof. Jerzy Buzek, europoseł Grzegorz Tobiszowski, wojewoda Jarosław Wieczorek, marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski, prezydent Jastrzębia-Zdroju i prezes Stowarzyszenia Gmin Górniczych w Polsce Anna Hetman, prezydent Bytomia Mariusz Wołosz, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Janusz Michałek oraz wiceprezes Spółki Restrukturyzacji Kopalń ds. zagospodarowania majątku Radosław Wąsik.
Jako pierwsi głos w dyskusji zabrali eurodeputowani. Prof. Jerzy Buzek, który stwierdził, że Unia Europejska musi dać przykład reszcie świata.
- Wiadomo, że sama Unia nie uratuje sytuacji na planecie, bo odpowiada za 10 proc. emisji, ale ktoś musi być pierwszy. Mamy przykłady krajów, które przed laty wychodziły z węgla i dziś doskonale sobie radzą. Jednym z nich jest Belgia. To się da zrobić, ale potrzebne są do tego duże pieniądze – stwierdził b. premier. Jego zdaniem, aby przeprowadzić transformację o jakiej marzymy potrzeba kilkadziesiąt miliardów euro.
Europoseł Grzegorz Tobiszowski wskazywał natomiast na odpowiednie definiowanie tego, czym jest zrównoważony rozwój i transformacja energetyczna. Jego zdaniem środki na transformację muszą być samodzielnym funduszem.
- To musi być realna oferta finansowa, która przełoży się na znaczne inwestycje w regionach górniczych. W naszym przypadku projekty są daleko zaawansowane i to dobrze rokuje – ocenił europoseł. Dodał, że w sprawie transformacji regionów górniczych stanowisko polskich eurodeputowanych jest wspólne.
Tobiszowski zwrócił też uwagę na specyfikę polskiego systemu elektroenergetycznego. W jego opinii nawet przy potężnym zastrzyku finansowym niemożliwe byłoby jego szybkie przekształcenie.
Kolejne głosy w debacie zabrali samorządowcy oraz wojewoda.
Marszałek Chełstowski zwrócił uwagę, że transformacja może być skuteczna i nieść szanse dla regionu, jeśli zostanie przeprowadzona przy porozumieniu