Żadnych obchodów ani imprez z okazji Barbórki czy Mikołajek nie będzie w tym roku w podziemnej kopalni piasku w Tomaszowie Mazowieckim. Wszystko przez remont trasy podziemnej, który potrwa o wiele dłużej, niż przypuszczano.
- Planowany termin zakończenia remontu to koniec kwietnia przyszłego roku - mówi Jarosław Pązik, kierownik tomaszowskiej trasy podziemnej. - Jakieś imprezy, wydarzenia? Nie ma co nawet o tym myśleć.
Tomaszowska kopalnia była udostępniana zwiedzającym do 9 października. Tego dnia w następstwie oberwania się jednej z belek stropowych obudowy drewnianej inspektor nadzoru górniczego wyłączył ją z użytkowania. Od początku roku do tego momentu, jak skrupulatnie policzono, kopalnię zwiedziło 31 946 turystów.
Po zamknięciu trasy postanowiono przystąpić do wymiany całej obudowy drewnianej. Liczy ona sobie kilka lat, zabudowana została zanim w lutym 2012 r. tomaszowskie wyrobiska popiaskowe udostępniono zwiedzającym. Oprócz obudowy drewnianej prostokątnej, z drewna wykonano także ścieżkę na spągu oraz poręcze-barierki.
Powodem zniszczenia obudowy była duża wilgotność powietrza. Spodziewano się, że proces wymiany potrwa kilka tygodni i jeszcze przed końcem roku będzie można podziemną trasę turystyczną udostępnić zwiedzającym. Stało się jednak inaczej - harmonogram przewiduje półroczny cykl robót.
W minionych latach kierownictwo tomaszowskiej trasy podziemnej organizowało różnego rodzaju imprezy okolicznościowe, np. Andrzejki, Noc Muzeów, czy też uczestniczyło w akcji Polska za pół ceny. Teraz, z powodu remontu, będzie to przez pewien czas niemożliwe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.